Opinie

Fot. Freeimages
Fot. Freeimages

Kopacz: Dziś to JA stoję na czele Rządu!

Saxo Bank

Saxo Bank

Założony w 1992 roku w Danii Saxo Bank jest wyspecjalizowanym bankiem inwestycyjnym, oferującym m.in. platformę do handlu online na rynku Forex

  • Opublikowano: 2 października 2014, 15:04

  • Powiększ tekst

Wczorajsze wystąpienie Ewy Kopacz to kolejny polityczny festiwal obietnic. Nie byłoby w tym absolutnie nic zaskakującego, gdyby nie rozmach z jakim nowa Premier „wydała” miliardy na projekty, których najprawdopodobniej nigdy nie zrealizuje. Wszak to Rząd jednego roku!

Premier Kopacz można zarzucić wiele uchybień, jednak wybitnie ułańskiej fantazji z pewnością jej nie brakuje. Expose, podczas którego przedstawiła swój program na najbliższe „lata” obfituje bowiem w zapowiedzi będące - poza kilkoma wyjątkami - całkowicie oderwane od obecnych warunków społeczno – ekonomicznych panujących w Polsce.

Jedną z najbardziej kuriozalnych obietnic jest niewątpliwie zapewnienie urlopu rodzicielskiego dla wszystkich rodziców, także tych bezrobotnych. Nasuwają się przy tym dwie wątpliwości – od czego taki bezrobotny rodzic miałby wziąć urlop i czy, biorąc pod uwagę wysokość potencjalnego świadczenia (12.000 zł w skali roku), w ogóle opłacalne będzie podjęcie zatrudnienia? Raczej nie, tym bardziej, że do dyspozycji niepracujących pozostaje przecież jeszcze wiele innych form rozdawnictwa społecznego, które skutecznie zachęcają do degeneracji pozytywnych postaw ekonomicznych. Na tym jednak nie koniec!

Ewa Kopacz, diagnozując podstawowe problemy państwa, zwróciła także szczególną uwagę na konieczność restrukturyzacji polskich kopalń, niewystarczającą ilość żłobków oraz przedszkoli, niedofinansowane wojsko i wreszcie straty przedsiębiorców będące wynikiem wojny handlowej z Rosją. Wszystko to oczywiście prawda... Kosztowna prawda! Premier jednak ani razu nie wspomniała o szansach i planach na pozyskiwanie nowych źródeł dochodu. Zauważyła za to, że w szkołach panuje otyłość, z którą będzie walczyć z całych sił – naiwne.

Równie interesujący jest sposób pojmowania polityki zagranicznej. Polacy dowiedzieli się, że stoją za nimi NATO oraz Unia Europejska, co w świetle ostatnich doniesień o stanie niemieckiego wojska i coraz częstszych głosach sprzeciwu wobec sankcji nałożonych na Rosję, wydaje się dosyć wątpliwe. Niepokojące jest to, że Ewa Kopacz scedując odpowiedzialność za losy kraju na organizacje zewnętrzne, nie odniosła się do potencjału polskiej gospodarki, który w znacznej mierze pozostaje nadal niewykorzystany. Zabrakło wizji rozwoju sektora energetycznego uniezależniającego państwo od importu surowców. Co prawda, Premier nawiązała do planów restrukturyzacji górnictwa, ale o gazie łupkowy już nie wspomniała. Równie zdawkowo wypowiedziała się o strefie wolnego handlu z USA i Kanadą – jest to przecież jeden z kluczowych projektów, który może przynieść polskim przedsiębiorcom miliardy złotych i stymulować eksport przez wiele lat.

Niestety, expose było poprawne, choć standardowe – dużo wydatków, zero przychodów.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych