Opinie

Rys. Adam Polkowski
Rys. Adam Polkowski

Smartfony na topie czyli gdzie ten kryzys

Anna Niczyperowicz

Anna Niczyperowicz

dziennikarz, architekt

  • Opublikowano: 26 kwietnia 2013, 12:27

  • 1
  • Powiększ tekst

Gdzie ten kryzys się pytamy? 80% z 250 największych producentów dóbr konsumpcyjnych chwali się wzrostem sprzedaży. Ranking Global Powers of Consumer Products 2013 zdominowali producenci urządzeń mobilnych, jak tablety czy smartfony. I wszystko jasne.

Smartfon czy tablet powoli staje się nieodłącznym elementem codzienności. Mało kto wyobraża sobie dzisiaj nie mieć pod ręką na stałe telefonu. Nie jest to tylko kwestia utrudnionej komunikacji (być on-line na okrągło to w końcu norma). Nasz sprzęt niedługo będzie nie tylko telefonem i narzędziem internetowym, będziemy nim płacić w sklepach, parkometrach i autobusach, przechodzić przez bramkę w biurze i wchodzić na mecze na stadionie.

Jak przekonują eksperci Deloitte, autorzy rankingu globalnych graczy na rynku dóbr konsumpcyjnych, rosnąca liczba urządzeń mobilnych nie jest tylko źródłem przychodów dla producenta, ale wpływa ogromnie na zwyczaje konsumenckie.

Już teraz 58% właścicieli smartfonów posłużyło się nimi podczas zakupów on-line. I właśnie dzięki tym nowym narzędziom, dzięki którym klient ma zapewniony stały dostęp do internetu rośnie wartość sprzedaży e-commerce – na całym świecie w tym roku przekroczy bilion euro! Poza tym, mimo trwającego spowolnienia gospodarczego - 250 największych producentów dóbr konsumpcyjnych na świecie zwiększa zarówno przychody (w 2011 roku przekroczyły 3 biliony dolarów), jak i zyski.

Internet to medium niezwykle opiniotwórcze i wpływowe – 69% konsumentów przyznaje, że pod wpływem opinii o produkcie czy usłudze, które przeczytali w internecie, podejmuje swoje zakupowe decyzje. Niedługo za pomocą smartfonow odbywać ma się coraz więcej transakcji on-line – twierdzą eksperci Deloitte. Swoją tezę opierają na lawino rosnącej ilości sprzętu – w USA połowa konsumentów posługuje się smartfonami, w Chinach – aż dwie trzecie. W Rosji czy Brazylii to „tylko” jedna trzecia populacji.

" Nie wolno więc nie doceniać wpływu urządzeń mobilnych na zachowania konsumentów podczas całego procesu zakupowego, począwszy od zetknięcia się z daną marką i opiniami na jej temat, poprzez wybór produktu, aż do oceny już po dokonaniu zakupu, wyrażonej choćby za pośrednictwem mediów społecznościowych"

- tłumaczy Magdalena Jonczak , Dyrektor w Dziale Konsultingu Deloitte.

Biorąc pod uwagę popularyzację urządzeń mobilnych nie dziwi fakt, że pierwsze trzy lokaty w rankingu "Global Powers of Consumer Products 2013" zajmują obecnie producenci sprzętu elektronicznego.

"Piąty rok z rzędu najsilniejszym okazał się koreański Samsung, choć mocno po piętach depcze mu koncern Apple, który w ciągu ostatnich pięciu lat wspiął się o 21 pozycji, od ostatniego notowania przeskoczył aż cztery miejsca "

- mówi Piotr Świętochowski, Dyrektor w Dziale Audytu Deloitte. Na trzecim miejscu jest japoński Panasonic.

Świat konsumpcji pragnie jednak nie tylko elektroniki. Już drugi rok z rzędu najwyższą stopę wzrostu zanotowała branża modowa (14%). Największym graczem na tym rynku jest nadal amerykański Nike. Z kolei liczba przedstawicieli sektorów: żywnościowego, napojów i tytoniowego w grupie 250 najszybciej rozwijających się firm zmniejszyła się ze 140 na 137. Pomimo tego segment spożywczy i producenci wyrobów tytoniowych odnotowali znaczący łączny wzrost przychodów za sprzedaży o 9%.

Mimo zapaści gospodarczej w ostatnim zamkniętym roku finansowym (tj. FY 2011 - obejmujący rok podatkowy kończący się najpóźniej w czerwcu 2012 r.) przychody 250 największych producentów dóbr konsumpcyjnych wyniosły 3,12 biliona dolarów (rok wcześniej było to 2,82 biliona dolarów).

90% firm z rankingu zanotowało zysk, który średnio wyniósł 6,5  (rok wcześniej było to 8,5%).

"Aż połowę z podmiotów, które dotknął spadek przychodów stanowią firmy japońskie, borykające się wciąż ze skutkami trzęsienia ziemi i tsunami. Solidne wyniki sprzedaży pozostałych są jednak oznaką, że światowa gospodarka powoli odbija się od dna i w najbliższych latach należy spodziewać się dalszych wzrostów"

- wyjaśnia Piotr Świętochowski.

Podobnie Jak w innych sektorach gospodarki, także w branży producentów dóbr konsumpcyjnych, duże wzrosty przychodów zapewnia firmom ekspansja na rynkach wschodzących. Największe wzrosty wykazały spółki z Afryki i Bliskiego Wschodu (o 24%), za nimi uplasowała się Ameryka Łacińska (16 %). Silna reprezentację w grupie krajów wschodzących mają firmy z Brazylii, a także Chin. Dla porównania w Ameryce Północnej wzrost wyniósł 14%, ale już w Europie borykającej się z recesją jedynie 4%. Z państw europejskich najlepiej wypadają spółki francuskie (wzrost o 15%), które osiągnęły wyniki ponad dwukrotnie lepsze niż firmy z Niemiec czy Wielkiej Brytanii.

 

POLECAMY wSklepiku.pl: "Techniki skutecznej sprzedaży przez telefon i internet"

Powiązane tematy

Komentarze