Opinie

Na jeden temat przy czwartku: Tajemnica Bankowa

Krystyna Szurowska

Krystyna Szurowska

ekonomistka i publicystka

  • Opublikowano: 20 czerwca 2013, 10:43

    Aktualizacja: 20 czerwca 2013, 11:16

  • Powiększ tekst

Zapraszam Państwa do kolejnego artykułu z interaktywnego cyklu. Wprawdzie każdy artykuł można komentować i wchodzić w dyskusję, jednak nie ma co liczyć na nic więcej, niż kulturalna wymiana zdań. My proponujemy Państwu konkurs, który promuje najciekawsze komentarze. Co czwartek pojawia się artykuł w cyklu "na jeden temat". Spośród komentarzy poniżej wybieramy najlepszy, który zostanie opublikowany, jako samodzielny artykuł, lub którego autor będzie mógł rozwinąć swoją myśl i napisać autorski tekst, który opublikujemy na portalu. Oceny będzie dokonywać zespół redakcyjny bezstronny, obiektywny, do łapówek nieskory. Zachęcam Państwa do rzeczowej i kulturalnej dyskusji - w końcu niecodziennie można zostać dziennikarzem wGospodarce.pl!

W poprzednim tygodniu autorem najlepszego komentarza pod artykułem „Patriotyzm gospodarczy” jest… „Marcin”. Marcin napisanym komentarzem wygrywa publikację swoich myśli na serwisie wgospodarce.pl. Prosimy o kontakt [email protected] w celu uzgodnienia szczegółów publikacji.

Na jeden temat przy czwartku: Tajemnica Bankowa

Jacek szaleje. Dziwne, że tak o tym głośno. Kiedy wcześniej dawał upust swojej kreatywności, media nie bardzo były tym zainteresowane. Poza fotoradarami, bo to przecież "słuszne". Może jego nowy projekt też jest "słuszny"?

Kiedy przeglądam poranną prasę, widząc przelotnie "Rostowski" zaczynają mi się trząść ręce. Dlatego przestałam zaglądać na pewien serwis, którego działalność ma coś wspólnego z kopaniem i przerzuciłam się na newsy z UK. Tam też się dużo dzieje, więc się i podenerwować można, jest Farage, a więc i bastion zdrowego rozsądku. No, ale przecież nie może być tak, że nie wiem, co się w Ojczyźnie dzieje. Zaczęłam, więc śledzić facebookowe fan page ludzi, których lubię, a oni nieznośnie o wszystkim informują. Wczoraj od samego rana jestem poinformowana o tym, co tym razem Jacek sobie wykombinował. Bardzo mnie to zirytowało, prawie tak bardzo jak fotoradary, dodrukowywanie pieniędzy, w ogóle wszystkie pomysły R. O ile w pierwszej kadencji okupowania polskich portfeli przez rząd PO tak wiele jeszcze się nie działo, a właściwie wtedy wydawało się nam to szczytem bezczelności, ale z perspektywy drugiej tury, ta pierwsza to pikuś. W drugiej kadencji Jacek wydał kupę naszej kasiory na fotoradary, chyba tylko po to, aby nas zgnębić, bo wbrew pozorom głupi nie jest i doskonale wiedział, że w budżecie od tego nie przybędzie. Idąc tym tropem, każde działanie R. ma na celu zgnębienie nas, bo doskonale wie, że od tego finanse mu się nie zwiększą. Może brakuje mu miejsca i chce, abyśmy wszyscy wylądowali w UK?

Najnowszy pomysł Jacka Vincenta to pełen wgląd w nasze prywatne konta bankowe, fundusze emerytalne, ubezpieczenia. Chce sobie wejrzeć, a czemu by nie! Czy na sali jest ktokolwiek, kto twierdzi, że Jacek liczy na to, że teraz wszyscy powsadzamy nieopodatkowane pieniądze pochodzenia przemytniczego, albo z handlu żywym towarem na konta bankowe i poczekamy, aż Jacek wejrzy i zabierze, co jego? Wydaje mi się, że nie i każdy z nas, jak i R. wie, że teraz spotkamy się z sąsiadami w lokalnym oddziale banku, likwidując co mamy, spakujemy walizkę i z tymi samymi sąsiadami spotkamy się na Heathrow.

Jeśli ktoś z moich znajomych głosował na Platformę w 2011 roku, wolałabym o tym nie wiedzieć, jednak fascynuje mnie, co kierowało tak ogromną liczbą wyborców, że oddali swój głos na PO? Pierwsza kadencja była fatalna, tragiczna, beznadziejna, rząd nie zrobił żadnej sensownej reformy, kraj zbiedniał, ludzie wyemigrowali, jak do tego więc doszło, że znowu wygrali? Jak widać teraz rządzący stawiają wszystko na jedną kartę, wiedzą, że nie wygrają następnych wyborów, więc pokazują swoje intencje. Pokazywali je też w pierwszej kadencji, jednak nie tak ostentacyjnie i nie każdy chciał je widzieć. Tak, więc teraz wiemy, na kogo oddaliśmy swój głos. I co, zadowoleni?

Przejdźmy jednak do meritum. Tajemnica bankowa. Bank secrecy. W 2013 roku Ueli Maurer, prezydent Szwajcarii powiedział, że tajemnica bankowa jest jak tajemnica medyczna i państwo musi bezwzględnie jej przestrzegać, szanować sferę prywatną. Była to wypowiedź polityczna i pewnie po kątach się z tego podśmiewa, ale sens jest w 100% zachowany. W całej naszej wojnie z państwem, batalii urzędniczej i podbieraniu nam pieniędzy z portfeli zapominamy, że państwo powinno być naszym dobrem wspólnym. Powinno otrzymywać nasze dobrowolne datki i nimi mądrze dysponować ustanawiając prawo, które obiektywnie służy interesom społeczeństwa, budować drogi, pilnować niezawisłości sądów, reprezentować nas na arenie międzynarodowej, budować naszą silną pozycję. Pomijając to, że nasz aktualny rząd robi wszystko zupełnie na odwrót - ustanawia prawo, które służy interesom ich, albo ich kolegów, nie buduje niczego (przepraszam 200 kilometrów mizernej jakości autostrady to nie jest "budowanie"), sądy wydają wyroki polityczne, a na arenie międzynarodowej jesteśmy traktowani gorzej niż trzeci świat, (bo na to sobie ciężko pracowaliśmy) - to jak się ma do tego ujawnianie naszych prywatnych informacji skarbówce, jakiemu celowi ma to służyć? To jest wprowadzanie reżimu, a reżim nie służy dobru obywateli, tylko dobru grupy rządzącej.

Ciężko mi znaleźć jakiś argument, „za”, który by nie był jakąś reżimową głupotą wmawianą obywatelowi, żeby uwierzył i się "nie rzucał". Unikanie opodatkowania? Skoro obywatel nie chce płacić na "state", znaczy, że albo "state" jest zbyt drogi, albo nie spełnia swojej funkcji. Jak ktoś nie ma nic do ukrycia, to się nie musi bać? W naszym kraju, po premierze takich filmów jak "Drogówka" i "Układ Zamknięty" mam się nie bać? Jaką jeszcze bzdurą nakarmi, co mniej świadomego obywatela "state"?

Taki rząd sobie wybraliśmy, możemy sobie tylko pogratulować.

 

 

-----------------------------------------------------------------------------------------

---------------------------------------------------------------------------------

Pasjonujesz się polityką?Chcesz wiedzieć więcej?

Zajrzyj na wSklepiku.pl!Znajdziesz tam wiele wartościowych książek na ten temat.

 

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych