
Herezje emerytalne Donalda Tuska
Zaskakuje umiarkowane oburzenie części publicystów i ekspertów oraz brak głosu przedstawicieli powszechnych towarzystw emerytalnych na decyzję premiera dotyczącą oficjalnego demontażu systemu emerytalnego z 1999 roku i powrotu do starego, „dobrego” ZUS-u.
Z miną wieszcza wszechwiedzącego premier, mając za swoimi plecami wszechmocnego ministra Rostowskiego, oznajmił narodowi, że w jego interesie zabiera mu nadzieję, szansę i pieniądze!!!
Trudno obojętnie przejść nad narodową manipulacją dotyczącą nowego systemu emerytalnego. Padały i padają najdelikatniej mówiąc półprawdy, które znacząco odbiegają od prawdziwych intencji rządu i skutków, jakie przyniesie owa decyzja na jutro, za kilka, kilkanaście lat…
To że państwo nie upadnie – jest prawdą, chyba że nadejdzie ogólnoświatowy kataklizm. Ale to, że państwo i ZUS są jedynym pewnym gwarantem dobrobytu i własności obywateli jest kłamstwem. Starsze pokolenie pamięta skutki uwłaszczenia, dokwaterowanie do posiadanych domów lokatorów w imię interesu państwa. Dewastację majątku kumulowanego przez lata …
A gdy chodzi o systemy emerytalne? – zasobna Kanada zapowiada zmniejszenie wysokości emerytur obywatelskich, rząd Rumunii zastanawia się zawieszeniem wypłat emerytur. Co się dzieje w Rosji – głodowe emerytury, na które czeka się czasami miesiącami. A na naszej „zielonej wyspie”? Już w przyszłym roku obecni emeryci otrzymają świadczenie waloryzowane jedynie o 20 proc. (minimalny zapis prawny). Kto zagwarantuje im, że w imię interesu budżetu nie będzie waloryzacja 0 , ujemnej?
Zatem mydlenie oczu ponad 16,5 mln członków otwartych funduszy emerytalnych, że na pewno i to adekwatnie do wpłaconych składek państwo wypłaci im w przyszłości emerytury, do tego godziwe jest jak bańka mydlana na wietrze. Jaką mamy pewność skoro w ZUS są jedynie zapisy księgowe naszych pieniędzy, a wpłacone składki - ponad 17,5 proc. pensji brutto ubezpieczonego- jest z marszu przekazywane na wypłatę bieżących emerytur. I jeszcze brakuje kilkudziesięciu miliardów zł, które są wydawane z budżetu.
Polski zreformowany system emerytalny jest systemem powszechnym, przymusowym, zatem to w gestii państwa jest takie zarządzanie środkami, aby najważniejsze potrzeby obywateli były zaspokajane. Mamy u steru rządu szósty rok partię obywatelską, platformę obywatelską. Już sama nazwa zobowiązuje do działań rządu na rzecz i w imię interesu OBYWATELI. A rządzą nami także Ludowcy – gdzie ich ideały.
W demontażu obecnego systemu emerytalnego jest zawarta wielopoziomowa przewrotność. Działamy w waszym interesie i przyszłych pokoleń – fałsz; emerytura z ZUS-u jest pewniejsza niż z OFE – fałsz; otrzymacie dożywotnią emeryturę w przyszłości z ZUS-u – fałsz, wszak nikt nie da gwarancji, ze nie wyjedzie z naszego kraju większość młodych Polaków – w 2012 roku umarło więcej rodaków, niż się urodziło!; jesteście wolni – macie wybór - ZUS lub ZUS i OFE (przy obniżeniu obecnej składki do OFE wiele podmiotów wycofa się z rynku, także z powodu, że większość członków OFE nie podejmie w stosownym czasie decyzji pozostania w II filarze, czyli automatycznie zostanie przekierowana do ZUS-u (co roku pond 500 tys. rodaków jest przydzielanych do OFE w ramach losowań ZUS).
Faktów można mnożyć z rękawa, jak bardzo naciągana jest ideologia Donalda Tuska dotycząca „modyfikacji” systemu emerytalnego. Dzisiaj nad tą propozycją zajmie się RM – ciekawa jestem co wymyślą mędrcy obecnego rządu.
Do tego tematu będę powracać. Mam pomysł, jak nie dać się oskubać, do końca.
Małgorzata Dygas
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.