Czeka nas renesans ubezpieczeń wzajemnych?
Lata komuny wypleniły praktycznie ubezpieczenia wzajemne, które istotnie różnią się od ubezpieczeń komercyjnych. Wyniki TUW PZUW wskazują, że jest zainteresowanie klientów, a samo PZUW wskazuje, że to świetna propozycja dla samorządów. O możliwościach i korzyściach z ubezpieczeń wzajemnych dla firm i instytucji wie praktycznie niewiele osób. A zainteresowanie tą formą ubezpieczeń w czasie pandemii tylko wzrosło
Rok 2020 był dla nas dobrym rokiem jeżeli chodzi o wyniki finansowe, ponieważ przekroczyliśmy zakładany plan o 14 proc. Wyniki towarzystwa ubezpieczeniowego poznaje się tez po rentowności. Ten wynik po stronie zebranej składki tez cechował się wysoką rentownością, co dobrze rokuje dla naszych członków – ocenia Rafał Kiliński, prezes Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych PZUW. „Planowaliśmy 550 mln zł, osiągnęliśmy ok. 633 mln zł składki”.
To dobra wiadomość dla klientów, ponieważ w ubezpieczeniach wzajemnych można powiedzieć, że dosłownie „kasa wraca”. Tzw. górka wraca.
Od ubezpieczeń wzajemnych zaczęła się w ogóle historia ubezpieczeń nowożytnych. Dopiero potem powstały spółki kapitałowe mające generować zysk. Cechą charakterystyczną ubezpieczeń wzajemnych jest organizacja non-profit. TUW generuje dodatni wynik techniczny, a nie zysk. To jest ta podstawowa różnica. Zysk ulega podziałowi wśród akcjonariuszy. W TUW są trzy drogi rozdysponowania nadwyżki, w tym zwrot nadwyżki do członków TUW, ale można też zaliczyć na kapitał zapasowy i bezpieczeństwo całego TUW-u jako organizacji, ponieważ jest on wtedy silniejszy kapitałowo. My nie działamy dla zysku – ocenia prezes PZUW.
Większy od zakładanego przypis składki i wynik techniczny oraz utrzymanie wysokiego ratingu siły finansowej – to największe sukcesy TUW Polskiego Zakładu Ubezpieczeń Wzajemnych w 2020 roku. Dla należącego do Grupy PZU Towarzystwa był to rekordowy rok pod względem liczby ubezpieczanych członków, która wzrosła o 50 – do ponad 430.
Kiedy zaczynaliśmy nasz projekt ubezpieczenia wzajemne praktycznie w sferze ubezpieczeń gospodarczych praktycznie nie istniały. W porównaniu do okresu międzywojennego w Polsce, gdy ubezpieczenia wzajemne stanowiły ponad 65 proc. ogólnie zbieranej składki na terenie ówczesnej Polski, tak w roku, gdy dostaliśmy licencję te pięć lat temu, ubezpieczenia wzajemne po stronie majątkowej stanowiły niecałe pięć procent. Można powiedzieć, że ponad 50 lat komuny wypleniło tę ideę z naszego życia gospodarczego - mówi Rafał Kiliński.
TUW PZUW celuje w klienta korporacyjnego, w tym gminy, samorządy, szpitale, elektrownie. Jeśli np. spółki, gminy, czy samorządy chcą skorzystać z TUW, nie muszą ogłaszać na to przetargu. W utrudnieniach związanych z pandemią brak procedury przetargowej to duże uproszczenie.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ, ZOBACZ CAŁY WYWIAD GOSPODARCZY: