Popołudniowy komentarz giełdowy – WIG20 nadal pod kreską
Dzisiejsza sesja nie przynosi zmian na indeksie grupującym najważniejsze polskie spółki. WIG20 traci na koniec sesji 0,06% i nadal nie widzimy udanego ataku na równy poziom 2500 pkt. GPW nie wykorzystała zatem szansy na wzrosty danej przez rynek chiński.
Zmienność podczas dzisiejszej sesji jest niezwykle ograniczona, przez Dzień Prezydenta w USA. Brak inwestorów zza oceanu spowodował, że europejscy inwestorzy nie zdecydowali się na jeden kierunek. Euro Stoxx 50 zyskuje 0,01%; niemiecki DAX tyle samo traci, francuski CAC40 jest 0,11% na minusie. Najlepiej wygląda dziś parkiet w Londynie, gdzie FTSE 100 zyskuje ponad 1%. Wydaje się, że dzisiejsza spokojna sesja może być tylko krótkim przystankiem w marszu po nowe szczyty. Tym bardziej, że powodów do optymizmu nie brakuje – rano opisywaliśmy sytuację w Chinach, gdzie poprawia się koniunktura (tutaj).
W Europie cały czas tematem numer jeden pozostaje włoska scena polityczna, gdzie Matteo Renzi ostatecznie otrzymał misję tworzenia nowego rządu. Przy okazji nowy premier Włoch przedstawił swój ambitny program na kolejne 100 dni. Do końca lutego ma zostać zmienione prawo wyborcze, następnie rząd zajmie się reformami na rynku pracy, potem dokona przeglądu administracji publicznej, a w maju zmieni system podatkowy. Renzi chce zatem w 100 dni nadrobić niemal rok zmarnowany przez byłego premiera Enrico Lettę. Plan jest ambitny, ale rynki wierzą młodemu politykowi – rentowności włoskich obligacji są najniższe od 8 lat.
Jutro nad ranem zakończone zostanie posiedzenie Banku Japonii, po którym odbędzie się konferencja prasowa prezesa Kurody. Szef BoJ najprawdopodobniej odniesie się do dzisiejszego odczytu PKB, które okazało się wielkim rozczarowaniem (1% zamiast 2,8% w ujęciu annualizowanym). Warto zwrócić uwagę także na odczyt niemieckiego indeksu ZEW o godzinie 11. Oczekiwania analityków wynoszą 61,7pkt.