Popołudniowy komentarz giełdowy – Europa na lekkim minusie, Wall Street dalej rośnie
Dzisiejszy dzień nie przyniósł ani publikacji istotnych danych makro, ani większych rozstrzygnięć na rynkach. Co prawda w popołudniowych godzinach widoczna była siła dolara w stosunku do innych walut krajów rozwiniętych i walut krajów EM, lecz czynnik ten nie przełożył się na sytuację na giełdach światowych.
Większość parkietów w Europie już o poranku rozpoczęło sesje od spadków. Największe spadki dotknęły szczególnie rynki krajów rozwijających się – Rosję (RTS spadł o ponad 1,5%), Turcję (XU100 spadł o 1,0%) oraz Polskę (WIG20 spadł o 1,14%). Troszkę lepiej wyglądała sytuacja na parkietach w krajach rozwiniętych. Indeksy DAX, CAC40 czy też FTSE100 traciły od 0,3 do 0,5%.
W Polsce w gronie najsilniej spadających spółek znalazł się akcje Kernela, Eurocashu, Bogdanki i Synthosa (wszystkie spółki ponad 4% na minusie). Z całego indeksu urosły tylko akcje PKO BP (+0,46%) i KGHM (+0,04%). W Niemczech najmocniej przeceniane były spółki energetyczne. Akcje giganta RWE spadły o ponad 4%. Również we Francji w gronie spadkowiczów znalazły się spore koncerny energetyczne – akcje EDF spadły o ponad 2%. Przyczyny słabości tych spółek doszukiwać się można w spadających cenach praw do emisji CO2 oraz spadających cenach energii elektrycznej w krajach UE.
Na Wall Street sytuacja obecnie wygląda dużo lepiej. Główne indeksy rosną od 0,3 do 0,5%. Wzrostom przewodzą akcje takich spółek jak Wal-Mart i Home Depot. Rynkowi ciążą Goldman, JPM i cały czas telekomy- Verizon, AT&T.