DM TMS Brokers: Ryzyko polityczne wciąż dominuje
Od początku sesji azjatyckiej amerykański dolar zyskuje na wartości. Kurs EUR/USD z powrotem zniżkuje poniżej 1,39. Po umocnieniu z piątkowego popołudnia, dziś od rana lekko osłabia się polski złoty. Kurs EUR/PLN wzrasta pod 4,23, a USD/PLN do 3,0350.
Dziś na rynkowe nastroje wpływ powinny mieć wyniki wczorajszego referendum na Krymie (95,5 proc. mieszkańców opowiedziało się za przyłączeniem do Rosji), w tym przede wszystkim jego potencjalne skutki dla światowej gospodarki. Stany Zjednoczone i Unia Europejska już oznajmiły, że uznają referendum za niezgodne z prawem i ostrzegły, że przyłączenie Krymu do Rosji skutkowało będzie nałożeniem sankcji na Rosję. W tej sprawie już dziś spotykają się ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej. Odważniejszych decyzji możemy natomiast spodziewać pod koniec tygodnia, kiedy to odbędzie się szczyt przywódców UE. Jak pisaliśmy w ubiegłym tygodniu uważamy, że wciąż napięta sytuacja na Ukrainie przekłada się na presję na umocnienie walut uznawanych za relatywnie bezpieczne, jak JPY, czy CHF oraz osłabienie walut naszego regionu, w tym polskiego złotego. Oprócz rozwoju sytuacji na Krymie, dziś uwagę powinny przyciągnąć dane makro z USA. Poznamy indeks koniunktury NY Empire State, dynamikę produkcji przemysłowej (14:15) oraz indeks nastrojów w branży nieruchomości NAHB (15:00). Ponadto z rodzimej gospodarki poznamy wskaźnik inflacji bazowej (14:00), a ze strefy euro finalny odczyt inflacji HICP (11:00). Kluczowym wydarzeniem tygodnia powinno natomiast być posiedzenie FOMC (środa).
USA: projekcje Fed kluczowe dla losów QE3
Indeks koniunktury w rejonie Nowego Jorku za marzec oraz produkcja przemysłowa w całych Stanach za luty powinny udzielić kolejnych wskazówek odnośnie kondycji sektora przemysłu w USA. W styczniu z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych produkcja przemysłowa wypadła bardzo słabo, w lutym natomiast oczekiwane jest nikłe odbicie (0,1 proc. m/m). Uważamy, że ostatnia seria słabych danych z USA nie wpłynie na zaprzestanie wychodzenia Fed z programu skupu aktywów. W tej kwestii kluczowe znaczenie jednak powinny mieć projekcje makroekonomiczne Fed, które poznamy dopiero w środę.
Polska: nieosiągalny cel inflacyjny
To już piętnasty miesiąc poniżej celu i trzynasty poniżej dolnego pasma odchyleń od niego. Szacujemy, że inflacja bazowa wzrosła o ok. 0,5 proc. r/r w styczniu do 0,9 proc. r/r w lutym. Dynamiczny i rzadko obserwowany w fazie stabilnej inflacji wzrost o 0,4 pkt. proc. to efekt statystyczny – przed rokiem właśnie w tym okresie zaczęły się obniżki w kategorii łączność. Co czeka nas w najbliższych miesiącach? Prognozujemy dalszy wzrost inflacji oraz kategorii bazowych i stabilizację cen żywności i surowców. Osiągnięcie celu inflacyjnego w tym roku jest niemożliwe (projekcje NBP wskazują, że terminem tym jest początek 2016 r.).