Uspokojenie rynków
Sezon wakacyjny ma czasem takie dni, że na rynkach za wiele się nie wydarza. Obecny rok i tak miał ich relatywnie mało, ale wczorajszy dzień na większości par walutowych pasjonujący nie był. Biorąc pod uwagę, że czekamy na decyzje banków centralnych jest to całkiem uzasadnione.
Dane z USA
Wczoraj poznaliśmy dane na temat zamówień z USA. W ujęciu miesięcznym zamówienia na dobra bez środków transportu spadły o 0,2 proc., czyli symbolicznie mocniej niż oczekiwali analitycy. Z drugiej strony zobaczyliśmy bardzo dużą niespodziankę w danych o zamówieniach na dobra trwałego użytku w USA. Spodziewano się dużego wzrostu, bo aż o 5 proc., faktycznie uzyskano aż 9,9 proc.. Powodem mają być zwiększone zamówienia w przemyśle lotniczym, który ostatnio miał poważne problemy wraz z jednym z największych światowych producentów samolotów. Pozwoliło to dolarowi odzyskać trochę wartości względem głównych walut. Wciąż jednak pozostaje bardzo słaby względem poziomów, gdzie przebywał chociażby kilka dni temu.
Niemcy neutralnie
Rynki czekają obecnie na połowę września, tuż przed nią zobaczymy decyzję EBC, niecały tydzień później decyzję FED. Do tego czasu można oczekiwać, że atmosfera może się trochę wyciszać. Dodatkowo pogłębiają to kolejne neutralne dane. Niemieckie PKB okazało się dzisiaj rano dokładnie zgodne z oczekiwaniami. Był to co prawda finalny odczyt, zatem inwestorzy dostali wcześniej wstępne dane. Warto jednak zwrócić uwagę, że to trzeci kwartał spadkowy w ciągu ostatniego roku. Spadek wynosił co prawda tylko 0,1 proc., ale nadal to bardzo słaby wynik. Pomimo tego, nadal euro jest blisko wielomiesięcznych maksimów względem dolara.
Bezrobocie znów 5 proc.
Po miesiącu poniżej tej granicy, będącym jednocześnie najniższą stopą bezrobocia od końca fikcji pełnego zatrudnienia z czasów przemian ustrojowych, stopa bezrobocia znów podskoczyła do 5 proc. Pamiętając dane o zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw, widać tam było spadek o 0,4 proc. w skali roku, więc można było się spodziewać odbicia i tutaj. Z drugiej strony należy pamiętać, że przy tak niskiej dokładności kwestie zaokrągleń przy bardzo małych zmianach mogą odpowiadać za taki wzrost o 0,1 proc. jak wczoraj. Rynki walutowe przyjęły te informacje neutralnie, czekając najprawdopodobniej na to, czy w kolejnych danych potwierdzą się potencjalne problemy polskiego rynku pracy.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na: 14:00 – Węgry – decyzja w sprawie stóp procentowych, 16:00 – USA – indeks zaufania konsumentów – Conference Board.
Maciej Przygórzewski - główny analityk w InternetowyKantor.pl i Walutomat.pl