Analizy
W ślad za unijną walutą chce podążać złoty, który pozostaje pod presją wyborów prezydenckich / autor: Fratria / AS
W ślad za unijną walutą chce podążać złoty, który pozostaje pod presją wyborów prezydenckich / autor: Fratria / AS

Złoty próbuje odrabiać straty

Dawid Górny

Dawid Górny

analityk walutowy Walutomat.pl

  • Opublikowano: 19 maja 2025, 12:20

  • Powiększ tekst

W poniedziałek o poranku euro umacnia się do amerykańskiego dolara. Jest to efekt malejącego zaufania do Stanów Zjednoczonych. W ślad za unijną walutą chce podążać złoty, który pozostaje pod presją wyborów prezydenckich. Wyniki głosowania w Rumunii wpływają na notowania leja.

USA traci zaufanie

W piątek poznaliśmy gorsze dane zza oceanu. W ujęciu miesięcznym o 0,1 proc. rosły ceny importu i eksportu, mimo że oczekiwano spadków. Niższa od oczekiwań była liczba rozpoczętych budów oraz wydanych na nie pozwoleń. Zniżkował również Raport Uniwersytetu Michigan. Wbrew zwyżkowym prognozom (53,4 pkt) odnotowano spadek z 52,2 pkt do 50,8 pkt. Wskaźnik powstaje na podstawie oceny warunków ekonomicznych wśród amerykańskich gospodarstw domowych. Niższy wynik wskazuje na słabnącą siłę potencjału nabywczego konsumenta ze Stanów. Dodatkowym ciosem w USA było wieczorne obniżenie ratingu przez Moody’s Ratings z Aaa do Aa1. Powodem jest rosnące zadłużenie. Reakcją inwestorów był odwrót od amerykańskiego dolara. Kurs EUR/USD na zamknięcie tygodnia ruszył w kierunku północnym, wymazując część zysków z piątkowego popołudnia.

Wybory

W weekend odbyły się wybory prezydenckie w Polsce i Rumunii. Wyniki pierwszej tury w naszym kraju mogły niektórych zaskoczyć. Mimo oczekiwanej przewagi kandydata partii rządzącej i drugiego miejsca jego głównego rywala, dalsze wyniki nie były już tak oczywiste. Na trzecim i czwartym miejscu znaleźli się kandydaci reprezentujący ugrupowania prawicowe. Takie zestawienie oznacza drugą turę. Analizując poglądy reprezentowane przez kandydatów z 3. i 4. miejsca dostrzegamy brak jej klarownego rozstrzygnięcia.

Drugim krajem, w którym obywatele udali się do urn była Rumunia. Tam odbyła się kolejna tura, którą w przeciwieństwie do pierwszej, wygrał burmistrz Bukaresztu. W odróżnieniu do swojego eurosceptycznego kontrkandydata, reprezentuje on liberalne i prozachodnie poglądy. Opublikowane wyniki nie były bez wpływu na waluty, zwłaszcza w przypadku rumuńskiego leja.

Ruchy na forex

Zarówno decyzja jednej z największych agencji ratingowych, jak i aspekty polityczne miały wpływ na kursy walut. Złoty już w piątek miał tendencję do osłabiania się na rynku, w związku z niepewnością wyborczą. Niejednoznaczne rozłożenie głosów także nie wsparło złotego, który podczas otwarcia nowego tygodnia na forex pozostawał słaby. Zmiana nadeszła wraz z rozpoczęciem sesji europejskiej, kiedy to zaczęło umacniać się euro. Jest to efekt między innymi oczekiwania umowy handlowej na linii Unia Europejska – Wielka Brytania. Na tej fali kurs EUR/USD wzrósł do poziomu 1,127 USD (godzina 11:00). Siła unijnej waluty przekłada się na złotego, który wraz z euro umacnia się na rynku. W poniedziałek o poranku kurs USD/PLN spadł z 3,84 PLN do 3,80 PLN, a CHF/PLN z 4,59 PLN do 4,55 PLN. Mniejsza zmiana widziana była na EUR/PLN, który po dwu groszowym spadku z 4,29 PLN szybko wrócił na 4,28 PLN. Wpływ wyników wyborów prezydenckich w Rumunii jest doskonale widoczny na wykresach leja. RON nadrobił dziś istotną część strat do euro czy złotego poniesionych po publikacji wyników z pierwszej tury.

Dawid Górny – analityk w InternetowyKantor.pl

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych