Analizy
Złoto wciąż kluczowym aktywem strategicznym / autor: Pixabay
Złoto wciąż kluczowym aktywem strategicznym / autor: Pixabay

Notowania złota ponownie w centrum uwagi

Michał Tekliński

Michał Tekliński

ekspert rynku złota Goldsaver.pl, Grupa Goldenmark

  • Opublikowano: 25 sierpnia 2025, 19:15

  • Powiększ tekst

Notowania złota ponownie znalazły się w centrum uwagi po piątkowym wystąpieniu Jerome’a Powella podczas dorocznego sympozjum w Jackson Hole. Szef Rezerwy Federalnej zasygnalizował, że obniżka głównej stopy procentowej w USA może nastąpić już we wrześniu, ale podkreślił, że cykl luzowania będzie przebiegał wolniej i ostrożniej niż oczekuje rynek i Biały Dom.

Cena złota po wystąpieniu przewodniczącego Fed na sympozjum w Jackson Hole wzrosła o około 1 proc., dochodząc do poziomu około 3370 dolarów za uncję. Było to spowodowane sygnałami oczekiwań na obniżki stóp procentowych przez Fed, o których wspomniał Powell, co zainspirowało inwestorów do zwiększenia popytu na ten metal szlachetny jako bezpieczną przystań.

Jackson Hole przyniosło to, na co czekał rynek: jasny sygnał gotowości do pierwszego cięcia już we wrześniu, ale bez obietnicy szybkiego cyklu. Dla złota to układ sprzyjający – łagodniejszy Fed to słabszy dolar i niższe realne stopy, co zwykle wspiera notowania kruszcu. Z drugiej strony ostrzeżenia Powella o ryzyku inflacji i wpływie ceł oznaczają, że ścieżka będzie wyboista, a reakcje cen – nerwowe.

Fed pod presją: gospodarka kontra polityka

Podczas wystąpienia Powell wskazał, że bilans ryzyk w gospodarce przesunął się na stronę spowolnienia i osłabienia popytu na pracę. To, jego zdaniem, uzasadnia możliwość cięcia stóp procentowych. Jednocześnie podkreślił, że jeśli inflacja utrzyma się w II połowie roku, a aktywność gospodarcza odbije, obniżka mogłaby być przedwczesna.

Na Fed silną presję wywiera prezydent Donald Trump, który wzywa do szybkich i głębokich obniżek, argumentując to wysokim kosztem obsługi długu publicznego (37 bln USD). Powell odrzucił tę narrację, wskazując, że decyzje Fed będą wynikały z oceny gospodarki, a nie czynników politycznych.

Sztabki złota objęte cłami?

Na początku sierpnia okazało się, że sztabki złota importowane do USA – w tym ze Szwajcarii – zostały objęte dodatkowymi taryfami celnymi. Informacja ta wywołała gwałtowne poruszenie na rynku i przyczyniła się do wzrostu cen kruszcu.

Cena spot złota przekroczyła 3 400 USD za uncję, a kontrakty terminowe na COMEX sięgnęły nawet 3 500 USD. Różnica między ceną spot a kontraktową przekroczyła 100 USD – poziom rzadko spotykany w spokojniejszych czasach.

Niespodziewane włączenie złota do listy towarów objętych taryfami spowodowało dużą nerwowość na rynku. Choć Donald Trump zapowiedział później wyłączenie sztabek z tej listy, przepisy wciąż formalnie obowiązują. To sytuacja bez precedensu, która zwiększa niepewność i podbija zmienność notowań.

Tajemnicze rezerwy Chin i rekordowe zakupy z Ameryki Południowej

Niepewność potęgują także niejasne dane dotyczące chińskich rezerw złota. Rozbieżności w statystykach Kanady i Chin sięgają dziesiątek miliardów dolarów – kanadyjskie dane wskazują na 1,9 mld USD eksportu złota do Chin, podczas gdy Pekin raportuje aż 25 mld dolarów.

Oficjalne dane wskazują, że Ludowy Bank Chin zwiększył rezerwy o zaledwie 6 ton w II kwartale, co daje łącznie niecałe 2300 ton. Tymczasem różnice w raportach handlowych Kanady i Chin pokazują, że realny poziom zakupów może być znacznie wyższy. Według szacunków niezależnych analityków Chiny mogą mieć już ponad 5000 ton złota.

Nieprzejrzystość chińskich danych tylko wzmacnia przekonanie, że złoto pozostaje strategicznym aktywem rezerwowym. Widać też rosnące zakupy z Ameryki Południowej – Peru w pierwszej połowie roku sprzedało do Chin więcej złota niż w całym 2024. To wszystko są czynniki, które wspierają globalny popyt.

Polska: spada inflacja, niespodziewany ruch NBP

Ważnym kontekstem dla polskich inwestorów pozostają również krajowe dane makroekonomiczne. Według Eurostatu inflacja HICP w Polsce wyniosła w lipcu 2,9 proc., nieco powyżej średniej unijnej (2,4 proc.), ale jednocześnie znacznie mniej niż rok temu, gdy wynosiła 4 proc.. Z kolei PKB wzrósł w II kwartale o 3 proc. r/r, podczas gdy średnia dla UE wyniosła 1,5 proc.

Polska wyróżnia się na tle Europy – inflacja stopniowo hamuje, a gospodarka rośnie szybciej niż średnia unijna. To pozytywne tło dla oszczędzających, ale też sygnał, że złoto w portfelu pozostaje istotnym zabezpieczeniem na wypadek nagłych zmian otoczenia makroekonomicznego.

Narodowy Bank Polski w lipcu utrzymywał poziom rezerw powyżej 20 proc. wartości aktywów, a nawet dokonał symbolicznej sprzedaży ok. 150 kg złota, co odpowiada około 5 tys. uncji, pokazując gotowość do aktywnego zarządzania rezerwami. NBP wchodzi w nową fazę – nie tylko gromadzi złoto, ale zaczyna nim realnie zarządzać.

Złoto wciąż kluczowym aktywem strategicznym

Obecne turbulencje – od ceł w USA, przez niejasne dane z Chin, po decyzje Fed – pokazują, jak bardzo złoto pozostaje aktywem strategicznym. Dla inwestorów indywidualnych oznacza to, że włączenie złota do portfela to wciąż jeden z najlepszych sposobów na ochronę oszczędności w niepewnych czasach.

Mimo krótkoterminowych wahań notowań, złoto pozostaje jednym z najbardziej stabilnych aktywów ochronnych. W długim terminie kruszec nie tylko przechowuje wartość, ale też chroni kapitał w okresach geopolitycznych i gospodarczych turbulencji. Dlatego warto traktować go jako fundament zdywersyfikowanego portfela inwestycyjnego.

Michał Tekliński, ekspert rynku złota Goldsaver i Goldenmark

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych