Czwartkowe notowania złotego cechowała spora zmienność
Na notowaniach złotego w stosunku do zagranicznych walut utrzymywała się w czwartek "spora zmienność" - ocenił analityk domu maklerskiego mBanku Kamil Maliszewski. Ok. godz. 17.35 za dolara płacono 3,90 zł, za euro 4,13 zł, a za franka 3,88 zł.
"Wydaje się jednak, że uspokojenie nastrojów powinno nastąpić już w piątek i dotrwać do początku przyszłego tygodnia. Gorsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych, które spadają już trzeci miesiąc z rzędu, spowodowały, że część inwestorów zdecydowała się zrealizować pokaźne zyski sprzedając amerykańskiego dolara. Z tego też powodu USD/PLN cofnął się ponownie poniżej poziomu 3,90. Najważniejszym posiedzeniem dla rynku dolara, będzie jednak posiedzenie FOMC, które odbędzie się w przyszłą środę. Amerykańska Rezerwa Federalna powinna zasygnalizować na nim termin pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA" - podkreślił Maliszewski.
Wskazał, że w czwartek euro zyskiwało w stosunku do złotego bardzo nieznacznie, a kurs EUR/PLN oscylował w okolicach 4,13.
"Większego wpływu na złotego nie powinny mieć piątkowe dane o inflacji w Polsce, które najprawdopodobniej pokażą nowe lokalne dno deflacji na poziomie - 1,4 proc. r/r. Biorąc jednak pod uwagę obecne stanowisko Rady Polityki Pieniężnej oraz projekcję inflacji, działania RPP w tej kadencji wydają się już raczej wykluczone niezależnie od wysokości odczytu. Oczekujemy więc, że kolejne dni przyniosą test okolic 4,10 na parze EUR/PLN i widzimy ciągle znaczący potencjał do aprecjacji polskiej waluty, szczególnie w stosunku do euro oraz franka szwajcarskiego" - ocenił Maliszewski.
Z kolei ekonomista banku BGŻ Piotr Popławski uważa, że czwartkowe notowania były w miarę spokojne.
"Jedyną istotną informacją była publikacja danych o sprzedaży detalicznej w USA, która okazała się gorsza niż oczekiwano. Mimo to, dużej zmienności na dolarze nie było. Nasz scenariusz zakłada, że w perspektywie przyszłego tygodnia będziemy testować poziom 4,10/EUR" - dodał.
Jego zdaniem, w przyszłym tygodniu należy spodziewać się stabilizacji poziomów złotego bądź nieznacznej jego aprecjacji.
PAP, sek