Analizy

W środę złoty pokazał siłę - za euro płacono niewiele ponad 4 złote

źródło: Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 8 kwietnia 2015, 17:44

  • Powiększ tekst

W środę złoty pokazał siłę zbliżając się do 4 zł za euro, poziomu niewidzianego od prawie czterech lat. Około godziny 17:15 euro wyceniano na 4,01 zł, dolara na 3,71 zł, a franka na 3,85 zł. Analitycy wskazują, że za umocnieniem złotego stoją działania EBC.

Według analityka z DM BOŚ Konrada Ryczki środowa sesja na rynku walutowym przyniosła wyraźne wzrosty na wycenie polskiej waluty, która umocniła się do okolic 4 zł za euro, czyli poziomów ostatni raz notowanych w lipcu 2011 r.

"Złoty umacniał się również na pozostałych zestawieniach zyskując m.in. ponad 1 proc. w relacji do dolara amerykańskiego. Te ruchy w dalszym ciągu wynikały z dobrych nastrojów wokół rynków wschodzących w wyniku zainicjowanego programu skupu aktywów przez Europejski Bank Centralny oraz niedawnych słabszych danych z USA, które oddalają perspektywę podwyżek stóp przez FED" - ocenił Ryczko.

Zauważył, że poza złotym inwestorzy nabywali również pozostałe składowe koszyka walut Europy Centralnej i Wschodniej, czyli węgierskiego forinta czy koronę czeską, a nawet rosyjskiego rubla.

"W przypadku pozostałych walut mamy jednak różnego rodzaju czynniki umniejszające atrakcyjności takie jak cap na poziomie 27 EUR/CZK (ustalony przez bank centralny Czech maksymalny kurs wobec euro - PAP) czy niepewność polityczna na Węgrzech, stąd tak wyraźny napływ kapitału w kierunku złotego. Obecnie inwestorzy czekają już na wieczorną publikację zapisków z ostatniego posiedzenia FED" - dodał.

Także analityk z DM mBanku Szymon Zajkowski uważa, że złotemu w ostatnich dniach pomagają dobre nastroje na europejskich giełdach, oddalający się termin podwyżki stóp w USA oraz skup obligacji prowadzony przez EBC.

"Co więcej te czynniki mają szanse wspierać notowania polskiej waluty również w najbliższych dniach, co prawdopodobnie przejściowo sprowadzi kurs EURPLN poniżej poziomu 4,0. W dłuższym terminie oczekujemy jednak stabilizacji w okolicach 4,05" - zaznaczył Zajkowski.

Według niego spore ryzyko dla złotego wiąże się jednak ze środową publikacją protokołu z marcowego posiedzenia FED.

"Gdyby jego treść wskazała na spadek prawdopodobieństwa szybkiej podwyżki stóp przez Fed, kurs EURPLN prawdopodobnie spadłby poniżej 4,0 już dziś. Jeżeli jednak czerwcowa podwyżka stóp pozostanie w grze, złoty powinien tracić na wartości, a kurs EURPLN zmierzać w kierunku 4,03" - ocenił analityk.

PAP, sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych