Analizy

Spadki na Wall Street, rynek czeka na Fed

źródło: Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 17 marca 2015, 22:09

    Aktualizacja: 17 marca 2015, 22:10

  • Powiększ tekst

Wtorkowa sesja na Wall Street przebiegała pod znakiem spadków głównych indeksów. Inwestorzy czekają na efekty posiedzenia Rezerwy Federalnej, które może przynieść sygnały dotyczące terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA od 2006 roku.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,71 proc., do 17.849,08 pkt.

S&P 500 stracił 0,34 proc. i wyniósł 2.074,20 pkt.

Nasdaq Comp. wzrósł o 0,16 proc. i wyniósł 4.937,43 pkt.

We wtorek rozpoczęło się dwudniowe posiedzenie Rezerwy Federalnej. Komunikat po posiedzeniu Fed wyda w środę o godz. 19.00. Później zaplanowana jest konferencja prasowa prezes Fed Janet Yellen.

W komunikacie po posiedzeniu Fed może zasygnalizować, że przygotowuje się do podwyższenia stóp procentowych. W ankiecie przeprowadzonej przez CNBC dwie trzecie respondentów stwierdziło, że spodziewa się, iż w komunikacie po posiedzeniu Fed zrezygnuje ze stwierdzenia o „cierpliwości” w sprawie terminu podwyżek, otwierając sobie możliwość podwyższenia stóp w czerwcu.

Ostatnie sesje na amerykańskich giełdach przebiegają pod znakiem podwyższonej zmienności. Po spadkach w ubiegłym tygodniu, ponad jednoprocentowym wzrostem zakończyła się sesja w poniedziałek.

„Mamy duże wahania na rynku w ostatnich dniach. Zmienność wynika z niepewności co do terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych w USA oraz niepewności co do kondycji, w jakiej znajduje się amerykańska gospodarka” – powiedział Bruce Bittles, główny analityk RW Baird.

Słabsze od oczekiwań były przedstawione na początku tego tygodnia dane na temat produkcji przemysłowej w lutym, która wzrosła o 0,1 proc. mdm wobec zakładanego wzrostu o 0,2 proc. mdm. W dół zrewidowany został również odczyt za styczeń.

We wtorek rozczarowały dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Liczba rozpoczętych inwestycji w zakresie budowy domów mieszkalnych w USA spadła w lutym i wyniosła 897 tys. w ujęciu rocznym. Analitycy spodziewali się, że liczba rozpoczętych nowych inwestycji wyniesie 1,04 mln.

„Słabe dane na temat rozpoczętych inwestycji budowlanych to efekt surowej zimy. Ogólnie ożywienie na rynku nieruchomości w USA przebiega wolniej niż rynek się spodziewał” – ocenił Richard Moody, główny ekonomista w Regions Financial Corp.

Słabsze od oczekiwań okazały się we wtorek dane z Niemiec. Jak wynika z danych Instytutu ZEW, indeks mierzący oczekiwania niemieckich analityków i inwestorów instytucjonalnych co do wzrostu gospodarczego Niemiec, wzrósł do 54,8 pkt. z 53,0 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się jednak lepszego wyniku, na poziomie 59,4 pkt.

PAP, sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych