Analizy

Wall Street: Solidne wzrosty pod wpływem wieści z Europy

źródło: Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 22 października 2015, 23:41

  • Powiększ tekst

Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się wyraźnymi wzrostami. W centrum uwagi inwestorów znalazło się posiedzenie EBC, po którym jego prezes Mario Draghi zasugerował możliwość zwiększenia stymulacji monetarnej gospodarki strefy euro w grudniu.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 1,87 proc., do 17.489,16 pkt.

S&P 500 zyskał 1,66 proc. i wyniósł 2.052,51 pkt.

Nasdaq Comp. zyskał 1,65 proc. i wyniósł 4.920,05 pkt.

Prezes Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi po zakończeniu czwartkowego posiedzenia zasugerował możliwość zwiększenia stymulacji monetarnej w strefie euro w pod koniec roku. Oświadczył on, że EBC przeanalizuje program skupu aktywów pod kątem zmian na grudniowym posiedzeniu.

Prezes Draghi poinformował również, że na czwartkowym posiedzeniu kilku członków rady EBC zasugerowało, że chciałoby zobaczyć zwiększenie stymulacji monetarnej już w październiku.

„Spodziewamy się, że EBC ogłosi zwiększenie luzowania ilościowego przed końcem roku poprzez wydłużenie terminu obwiązywania programu poza obecnie zakładany jego koniec we wrześniu 2016 r. Spodziewamy się, że program zostanie wydłużony o 6-9 miesięcy” – napisali analitycy Barclays w raporcie.

Draghi powiedział, że członkowie rady EBC dyskutowali w trakcie posiedzenia na temat obniżenia stopy depozytowej.

„Nie wykluczamy możliwości obniżki stopy depozytowej w grudniu, chociaż nie jest to nasz scenariusz bazowy. Naszym zdaniem bardziej prawdopodobne jest to, że zostanie ona obniżona w przyszłym roku, po tym jak zwiększone zostanie luzowanie ilościowe w grudniu. Czynnikiem, który doprowadzić może do obniżki stopy depozytowej, jest dalsze wyraźne umocnienie się euro, możliwe w scenariuszu, w którym Fed nie podnosi stóp procentowych w najbliższym czasie” – ocenili analitycy Barclays.

Poza posiedzeniem EBC w centrum uwagi rynków znalazła się spora porcja danych makro z gospodarki USA.

Sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA we września wzrosła do 5,55 mln w ujęciu rocznym - podało w raporcie Krajowe Stowarzyszenie Pośredników w Handlu Nieruchomościami (National Association of Realtors).

Analitycy z Wall Street spodziewali się, że sprzedaż domów na rynku wtórnym wzrośnie do 5,39 mln. W sierpniu liczba ta wyniosła 5,30 mln po korekcie, wobec 5,31 mln przed korektą.

Departament Pracy USA podał, że liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wzrosła do 259 tys. z 256 tys. tydzień wcześniej po korekcie. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 265 tys.

We wrześniu wzrósł indeks aktywności w gospodarce amerykańskiej NAI (National Activity Index) - wynika z danych Banku Rezerw Federalnych z Chicago. Indeks NAI wzrósł we wrześniu do minus 0,37 pkt. z minus 0,39 pkt. miesiąc wcześniej po korekcie. Wynik ten był gorszy od oczekiwań, analitycy spodziewali się bowiem wskaźnika na poziomie minus 0,2 pkt.

Amerykański indeks wyprzedzający koniunktury spadł we wrześniu o 0,2 proc. Analitycy spodziewali się spadku tego wskaźnika o 0,1 proc. mdm. W sierpniu indeks wzrósł o 0,1 proc.

Lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne podał McDonald’s. Spółka pobiła konsensus zarówno na poziomie zysku netto, jak i przychodów, a lepsze od oczekiwań wyniki analitycy tłumaczą efektami zmian, jakie sieć fast food wprowadza w swoim menu w ramach walki ze spadającymi w ostatnich kwartałach przychodami.

Lepsze od oczekiwań na poziomie zysku netto były również wyniki spółki 3M, spółka rozczarowała jednak przychodami. 3M poinformował również o obniżeniu prognozy finansowej na ten rok oraz ogłosił plan zmniejszenia zatrudnienia.

Gorsze od konsensusu wyniki podał Caterpillar. Producent maszyn budowlanych rozczarował rynek zarówno zyskiem, jak i przychodami.

PAP, sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych