Analizy

Czas na dane z USA

źródło: Mateusz Adamkiewicz, analityk rynków finansowych HFT Brokers

  • Opublikowano: 19 lutego 2016, 09:30

  • Powiększ tekst

Obecny tydzień można uznać za najlepszy w tym roku, o ile podczas dzisiejszej sesji nie nastąpi dramatyczny zwrot akcji. Porozumienie Arabii Saudyjskiej z Rosją jest pierwszym krokiem w kierunku stabilizacji sytuacji na tym rynku, a to korzystnie wpływa na nastroje wśród inwestorów, którzy ponownie skierowali się ku bardziej ryzykownym aktywom. Według stanu na godzinę 9:30 indeks S&P500 zyskiwał 3,0% w skali tygodnia, WIG20 4,3%; zaś niemiecki DAX ponad 4,7%.

Na rynku walutowym sytuacja również wraca do pewnej normy, chociaż w tym przypadku inwestorzy są ostrożniejsi i waluty uważane za bezpieczne przystanie nadal są w cenie. Do łask inwestorów powoli wraca dolar amerykański, który w obecnym tygodniu zyskiwał względem niemal wszystkich głównych walut.

Ostatnie dane z gospodarki Stanów Zjednoczonych były na tyle solidne, że delikatnie poprawiły sentyment do tej waluty, a dodatkowo nadal nie mamy jasnych sygnałów ze strony Rezerwy Federalnej, że podwyżki stóp procentowych zostały przesunięte na przykład na przyszły rok. W kontekście dolara niezwykle istotna powinna być dzisiejsza sesja, podczas której poznamy dane o inflacji CPI ze Stanów Zjednoczonych. Oczekuje się, że wyniesie ona 1,3% w skali roku, zaś inflacja bazowa 2,1% r/r. W ubiegłym roku FED po raz pierwszy zdecydował się na podwyżkę stóp procentowych w warunkach, kiedy cel inflacyjny nie znajdował się u celu. Możliwe zatem, że przy okazji kolejnej podwyżki Rezerwa będzie chciała spełnić cel inflacyjny, dlatego im wyższa inflacja, tym lepiej dla dolara. O tej samej porze (14:30) poznamy również dane o inflacji z Kanady.

Jeżeli spojrzymy na szeroki rynek, to jeszcze mocniejszy od dolara jest japoński jen, który zyskuje mimo tego, że cały czas możliwe będą kroki ze strony Banku Japonii w celu dalszego luzowania. To może oznaczać, że rynek testuje cierpliwość BoJ i premiera Abe i czeka na dalsze luzowanie, bądź inwestorzy cały czas z rezerwą podchodzą do ostatniego optymizmu i nadal częściowo zabezpieczają się przed gorszym scenariuszem. Warto jeszcze wspomnieć o funcie brytyjski, ponieważ dziś poznamy dane o sprzedaży detalicznej z Wielkiej Brytanii (10:30), na poziomie unijnym odbywa się bardzo istotny szczyt w kontekście Brexit. Funt zdecydowanie nie jest faworytem inwestorów w tym roku. Złoty w tym tygodniu wyraźnie odpoczywa po burzliwych czasach. Kurs EURPLN wynosi obecnie 4,39; USDPLN 3,95; CHFPLN 3,98; a GBPPLN 5,65.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych