Bankierzy nie wspierają wzrostów
Za nami emocjonujący dzień na rynkach finansowych. Emocje dostarczyli przede wszystkim bankierzy centralni. Wczoraj wieczorem gołębio wypadł komunikat amerykańskiego FEDu, z kolei dziś podczas sesji azjatyckiej nieoczekiwanie jastrzębio wybrzmiały ogłoszenia banków centralnych w Nowej Zelandii i przede wszystkim Japonii.
Banku Japonii zdecydował o nie podejmowaniu kolejnych decyzji w sprawie luzowania polityki monetarnej. Poskutkowało to ogromnymi spadkami na giełdzie w Kraju Kwitnącej Wiśni. Indeks Nikkei 225 stracił dziś aż 3.61%. Oczekiwania co do dalszych kroków ze strony Kurody były ogromne. Brak żadnych działań był częściowo usprawiedliwiany optymistyczną prognozą odnośnie dalszej, stopniowej poprawy w gospodarce. Rynek wydaje się jednak nie zgadzać z tą opinią.
Spadki przeważają także na europejskich parkietach. Tutaj, w centrum uwagi znajdują się wyniki kolejnych spółek. Zaskoczeniem okazały się zyski pogrążonego w kryzysie Deutsche Banku, który poprzedni rok zakończył pierwszą od kryzysu finansowego stratą. Analitycy spodziewali się podobnego wyniku także w I kwartale bieżącego roku, jednak bank nieoczekiwanie zdołał wypracować 236 mln euro zysku. Mimo to, indeks Dax notuje dziś ok. 0.40% straty.
W Stanach Zjednoczonych, indeks S&P500 już od dłuższego czasu nie jest w stanie opuścić okolic 2090 punktów. Wczorajszy, gołębi komunikat FED okazał się impulsem do wzrostów, jednak sytuacja uległa zmianie po jastrzębich wypowiedziach ze strony BoJ. Oba wydarzenia wzajemnie się zniosły, przez co wciąż nie doczekaliśmy się przełamania obecnego impasu na indeksie. Dziś, niewielki wpływ na notowania miały dane o PKB. Odczyt wypadł poniżej oczekiwań i wykazał wzrost jedynie o 0.5% (0.6% konsensusu i 1.3% rok wcześniej). Nie bez znaczenia jest również wzrost wskaźnika inflacji PCE do poziomu 2.1% (1.9% konsensusu i 1.3% rok wcześniej). Szybszy od oczekiwań wzrost cen może wkrótce skłonić FED do nieco bardziej jastrzębiego nastawienia.
Przez większą część dnia, niewielkie spadki obecne są również w Polsce. O godzinie 16:30 indeks WIG20 znajduje się 0.25% pod kreską. Dziś, nieco lepsze od oczekiwań wyniki finansowe opublikował mBank. Spółka co prawda wykazała wzrost przychodów z działalności operacyjnej, jednak ciążą jej dodatkowe koszty w postaci m.in. podatku bankowego. Zysk netto zdołał przewyższyć oczekiwania analityków, jednak znajduje się zdecydowanie poniżej ubiegłorocznych danych (307.8 mln zł wobec 451 mln rok wcześniej).