Wall Street: Nieznaczne wzrosty po wystąpieniu prezes Fed
Wtorkowa sesja na nowojorskich giełdach przyniosła kontynuację odbicia. Rynki z uwagą przysłuchiwały się wystąpieniu prezes Fed Janet Yellen. Jeśli inwestorzy kupowali akcje, to głównie w nadziei, że w czwartek Brytyjczycy zagłosują za pozostaniem w UE.
Indeks Dow Jones Industrial Average na koniec dnia zyskał 0,14 proc. i wyniósł 17 829,73 pkt.
S&P 500 wzrósł o 0,27 proc. i wyniósł 2088,9 pkt.
Nasdaq Comp. zwyżkował o 0,14 proc. do 4843,76 pkt.
Spośród spółek wchodzących w skład indeksu Dow Jones najmocniej zyskiwał Microsoft, najsilniej tracił natomiast McDonald's. Ponad 3 proc. zyskiwał Micron Technology.
W centrum uwagi amerykańskich inwestorów znalazło się we wtorek, regularne - odbywające się raz na pół roku -wystąpienie w Kongresie USA prezes Rezerwy Federalnej, Janet Yellen. Oceniła ona, że niepewna sytuacja w światowej gospodarce oraz pogorszenie się sytuacji na amerykańskim rynku pracy sprawiają, iż wskazane jest ostrożne podejście w polityce monetarnej w USA.
W porównaniu z wypowiedziami w trakcie konferencji prasowej po czerwcowym posiedzeniu Fed, jaka miała miejsce tydzień temu, szefowa Fed wprowadziła nieduże zmiany w ocenie gospodarki USA. Podkreśliła, że bank centralny uważnie obserwuje gospodarkę i sprawdza czy wykazuje ona sygnały poprawy.
"Ostrożne podejście do podwyżek stóp procentowych pozwoli nam na zapewnienie wsparcia monetarnego dla wzrostu gospodarczego. Ocenimy w tym czasie czy wzrost powraca do umiarkowanego tempa, czy też rynek pracy dalej się umacnia oraz czy inflacja zmierza w kierunku docelowych 2 proc." -zaznaczyła Yellen.
Tydzień temu, po posiedzeniu Fed ton wypowiedzi Yellen był nieco bardziej optymistyczny. Stwierdziła ona wtedy, że ostrożne podejście do polityki monetarnej pozwoli ocenić kiedy, a nie "czy" nastąpi poprawa na polu wzrostu gospodarczego, zatrudniania i inflacji.
Yellen oceniła we wtorek, że stopy procentowe w USA powinny pozostać na obecnym poziomie "przez jakiś czas".
PAP, sek