Analizy

fot. freeimages.com
fot. freeimages.com

Uspokojenie na rynkach sprzyja złotemu

źródło: Dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB

  • Opublikowano: 8 lipca 2016, 10:35

  • Powiększ tekst

Patrząc na rynek przez pryzmat części zachodnich indeksów giełdowych może wydawać się, że sytuacja jest bardzo dobra. Inwestorzy przełknęli Brexit i rozkoszują się niskimi stopami procentowymi. Taki stan rzeczy sprzyja złotemu. Wydaje się jednak, że nie potrwa długo.

Mając na uwadze fakt, że minęły dopiero dwa tygodnie od referendum w Wielkiej Brytanii, uspokojenie na rynku należy uznać za pewnego rodzaju sukces. Bierze się ono z faktu, iż inwestorzy szybko założyli, że banki centralne odpowiedzą dodatkowym luzowaniem monetarnym lub – w przypadku Fed – wstrzymaniem się z podnoszeniem stóp procentowych. Brexit będzie miał niechybnie istotne następstwa makroekonomiczne, ale trudno je na ten moment wycenić. A działania banków centralnych są tu i teraz. Efekt jest taki, że pomimo tego negatywnego wydarzenia sentyment na rynku pozostaje dobry. Może wydawać się to kuriozalne, to tak jakby cieszyć się z niskiego oprocentowania kredytu na odbudowę domu zniszczonego przez trąbę powietrzną. Banki centralne same jednak wypracowały taką pokrętną logikę rynku i to ona sprawia, że pomimo wydawałoby się niesprzyjających okoliczności, złoty trzyma się względnie dobrze.

Nie chodzi jednak tylko o Brexit. W Europie coraz więcej mówi się o potencjalnym kryzysie bankowym, szczególnie we Włoszech. Odsetek złych kredytów nie przestaje tam rosnąć, zaś gospodarka – pomimo tak sprzyjającej polityki EBC – pozostaje w stagnacji. Do tego premier Matteo Renzi zapowiedział referendum konstytucyjne, które może przegrać. Jeśli tak się stanie, nie będzie kto miał ratować włoskich banków. Kryzys bankowy w Europie byłby koszmarną wiadomością dla złotego. Na ten moment jest zbyt wcześnie aby demonizować, ale pojawiają się symptomy podobne do tych napływających z USA w 2007 roku.

Dziś jednak uwaga choć na chwilę powinna skupić się na danych makro, tych z USA. O 14:30 poznamy raport z rynku pracy. W poprzednim miesiącu raport potężnie rozczarował, pokazując wzrost zatrudnienia zaledwie o 38 tys. Czerwcowe dane były jednak jak dotychczas bardzo dobre. Obydwa indeksy aktywności – dla przemysłu i szczególnie usług – odnotowały solidne odbicie, a prywatny raport o zatrudnieniu wskazał na przyzwoite tempo wzrostu zatrudnienia. Jeśli taki obraz potwierdzą dane rządowe Fed może cały czas rozważać podwyżkę stóp w kontekście wrześniowego posiedzenia, naturalnie z korzyścią dla dolara.

Dziś o 9:47 dolar kosztuje 3.9990 złotego, euro 4.4296 złotego, frank 4.0865 złotego, zaś funt brytyjski 5.1765 złotego.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.