Analizy

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Gorące dni przed inwestorami

źródło: Krzysztof Wańczyk - Inwestycje.pl

  • Opublikowano: 29 października 2013, 19:29

  • Powiększ tekst

We wtorek i środę odbywa się październikowe posiedzenie FOMC i to wydarzenie będzie kreować trendy głównych par walutowych. Rynek jest przekonany, że nie nastąpią żadne zmiany w parametrach polityki pieniężnej Fedu, dlatego takie nastawienie powinno wspierać deprecjację dolara amerykańskiego w najbliższych godzinach handlu.

W dniu 29-30 października odbędzie się posiedzenie FOMC i będzie to zarazem główne wydarzenie bieżącego tygodnia. Nikt nie ma wątpliwości, że nie dojdzie do zmiany polityki monetarnej, w tym do ograniczenia wartości skupowanych miesięcznie obligacji w ramach QE3. Liczyć będzie się jednak to jakie sugestie napłyną ze strony Bena Bernanke i jego podopiecznych. To o tyle istotne, że po ostatnim kryzysie budżetowym w USA inwestorzy są przekonani, że do pierwszego ograniczenia QE3 dojdzie dopiero w marcu 2014 roku. Każda sugestia, że stanie się to w innym terminie wywoła duże wahania na rynku walutowym.

Niemniej bazowy scenariusz zakłada kontynuację osłabienia amerykańskiej waluty. Wskazuje na to układ świeczek na wykresie dziennym indeksie USD, gdzie pojawiła się formacja spadającej gwiazdy. Oznaczać to może zatrzymanie, a nawet odwrócenie krótkoterminowej tendencji umocnienia dolara. Dla pary EUR/USD oznaczałoby to z kolei wzrost notowań w okolice górnego ograniczenia formacji flagi, która kształtuje się od 24 października br. Zamknięcie wtorkowej sesji powyżej 1,3815 byłoby pierwszym sygnałem do wygenerowania kolejnej fali wzrostowej z potencjalnym celem zasięgu 1,3935. Pozytywne wskazania techniczne przekreśli spadek notowań poniżej 1,3750.

Słaby odczyt dotyczący październikowej sprzedaży detalicznej na Wyspach okazał się pretekstem do realizacji zysków na rynku GBP/USD. Kurs pary walutowej po zanurkował głęboko, łamiąc po drodze kluczowe wsparcia warunkujące kontynuację trendu wzrostowego. Tym samym, obecnie podaż przejęła kontrolę nad rynkiem, dlatego pojawienie się nowych minimów będzie naturalną konsekwencją zaistniałych zdarzeń. Celem niedźwiedzi jest 1,6050.

Problem z przejściem powyżej 0,8965 sygnalizują inwestorzy na rynku USD/CHF. Pierwszy negatywny test tego oporu pojawił się dziś w nocy. Jest to ostrzeżenie, które może przełożyć się na większą presję ze strony podaży. Pozytywny wymiar analizy technicznej może mieć miejsce dopiero wtedy, gdy byki przełamią 0,8965. Wtedy należy spodziewać się wzrostu notowań do 0,9040.

Krzysztof Wańczyk - Inwestycje.pl

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych