Analizy

Złoty, tak jak inne waluty krajów CEE  wyraźnie korzysta z rosnącego apetytu na ryzyko, nasilającego się po ogłoszeniu przez media wygranej Bidena w wyścigu o Biały Dom / autor: Pixabay
Złoty, tak jak inne waluty krajów CEE wyraźnie korzysta z rosnącego apetytu na ryzyko, nasilającego się po ogłoszeniu przez media wygranej Bidena w wyścigu o Biały Dom / autor: Pixabay

Złoty nadal pozostaje na fali wzrostu apetytu na ryzyko

Joanna Bachert, Arkadiusz Trzciołek, Biuro Strategii Rynkowych PKO BP

  • Opublikowano: 10 listopada 2020, 10:29

  • Powiększ tekst

Nowy tydzień przyniósł dalsze umocnienie notowań PLN. Jeszcze podczas sesji europejskiej kurs EUR/PLN przetestował wsparcie na poziome 4,46 (obecnie bliżej 4,485). Od soboty, kiedy Joe Biden przemówił do Amerykanów jako nowy prezydent (choć na razie mianowany przez media) inwestorzy wyprzedają dolary, spodziewając się, że nowa administracja rządowa będzie oznaczać stabilniejszą politykę zagraniczną i kontynuację gołębiej polityki pieniężnej, zgodnie z ostatnią zapowiedzią Rezerwy Federalnej. Kurs euro do dolara przetestował już poziomu 1.19.

W poniedziałek nastroje dodatkowo poprawiła informacja, że firma farmaceutyczna Pfizer ma „dobrego kandydata na skuteczną szczepionkę przeciwko Covid-19” (z ponad 90 proc. skutecznością). Rosnące nadzieje na pokonanie pandemii wywołały euforię na światowych rynkach. O tym, że szczepionki można oczekiwać jeszcze przed końcem roku, mówiło się od dawna, zaskoczyła jej wysoka efektywność. Firmy Pfizer i BioNTech stwierdziły w oświadczeniu, że do tej pory nie zidentyfikowały żadnych poważnych obaw dotyczących bezpieczeństwa. Po ogłoszeniu tych informacji mocno wzrosły notowania nie tylko akcji Pfizera, ale także kontraktów terminowych na indeksy nowojorskie. Ostatecznie Dow Jones rósł na zamknięciu o 2,95 proc. (w trakcie sesji osiągnął największą wartość w historii dochodząc do 29.933 pkt.) zaś S&P500 zyskał 1,2 proc.. Umocnieniem zareagowały też waluty EM. Kurs EUR/PLN chwilowo spadł poniżej wsparcia na 4,46. Waluty krajów CEE już wcześniej wyraźnie korzystały z rosnącego apetytu na ryzyko, nasilającego się po ogłoszeniu przez media wygranej Bidena w wyścigu o Biały Dom.

Po południu euforia na rynku walutowym nieco przygasła. Przy lekko spadających notowaniach euro do dolara (EUR/USD powrócił poniżej 1,19), nieco pola oddał też złoty (EUR/PLN zaczął podążać w kierunku 4,49). Nie można więc wykluczyć, że w perspektywie końca tygodnia notowania złotego do euro powrócą wyżej 4,50. Najprawdopodobniej nastroje popsuły doniesienia, że Unia Europejska nałożyła w poniedziałek cła na produkty amerykańskie o wartości do 4 mld USD w efekcie braku postępu w rozwiązaniu trwającego od 2006 roku sporu pomiędzy Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi o pomoc publiczną dla producentów samolotów. Nowe taryfy będą obowiązywać m.in. na produkty związane z lotnictwem, a także niektóre napoje spirytusowe, orzechy i chemikalia. Rynki wierzą jednak, że po wygranej Bidena powinny skończyć się próby rozbicia Unii Europejskiej przez USA, w tym m.in. próby podjęcia wojny handlowej.

Wiadomości o skutecznej szczepionce sprawiła, że inwestorzy wycofywali pieniądze ulokowane w bezpieczne aktywa, taniały więc obligacje. Nowy tydzień rynki zaczęły więc od silnego ruchu w górę na globalnych krzywych dochodowości, a wzrosty na dłuższych końcach krzywych przekraczały nawet 10 pb w skali dnia. O ile informacje płynące od Pfizera mogły wzbudzić nadmierny optymizm, to jednak ich przesłanie pozostaje pozytywne, gdyż podnosi wiarę w relatywnie szybkie opanowanie pandemii. Wysoka skuteczność szczepionki w badaniach daje nadzieję, że odbicie gospodarcze w kolejnych latach może napotykać mniej przeszkód (jak kolejne fale zachorowań). Ponadto, informacja o szczepionce pojawiła się w momencie, kiedy w wielu krajach ponownie wprowadzane są lockdowny, co dodatkowo wspierało mocniejszą reakcję rynku.

W ślad za globalną wyprzedażą obligacji skarbowych,  w górę powędrowały również rentowności polskich obligacji skarbowych. Pozytywne nastroje rynkowe mogą przejściowo prowadzić do dalszych wzrostów na krzywych dochodowości, jednak po pierwszym szoku związanym z pozytywnymi doniesieniami, rynek powinien się ponownie koncentrować na czynnikach, które działają w stronę utrzymania rentowności relatywnie nisko. Oprócz stymulacji ze strony banków centralnych, polskie papiery otrzymują wsparcie ze strony niskiej podaży na rynku pierwotnym, co wspiera ruch notowań papierów 10Y poniżej 1,20 proc.. W całym listopadzie Ministerstwo Finansów organizuje jedynie aukcje zamiany. We wtorek aukcję sprzedaży obligacji z gwarancjami skarbu państwa przeprowadzi BGK. Oferowane będą papiery serii FPC0630 i FPC0733, gdzie oczekujemy że łączna sprzedaż będzie zbliżona do 4 mld PLN.

Joanna Bachert, Arkadiusz Trzciołek, Biuro Strategii Rynkowych PKO BP

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych