Informacje

F-18 Hornet  / autor: Pixabay
F-18 Hornet / autor: Pixabay

Amerykańskie myśliwce nad Kabulem! Pokaz siły wobec talibów?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 19 sierpnia 2021, 20:10

  • Powiększ tekst

Myśliwce USA przeleciały nad Kabulem, by zapewnić nadzór i bezpieczeństwo operacji ewakuowania ludzi z Afganistanu; maszyny nie zeszły do „niskiego lotu” - powiedział w czwartek rzecznik resortu obrony John Kirby.

Kirby odniósł się w ten sposób do doniesień, że przelot F-18 nad Kabulem miał być „pokazem siły” USA wobec talibów. Dodał, że nie była to pierwsza taka misja, a celem było zapewnienie możliwości bezpośredniego wsparcia lotniczego w razie potrzeby.

Generał William Taylor z Centralnego Dowództwa USA poinformował, że wiele bram na lotnisko w Kabulu jest już otwartych, co powinno ułatwić do niego dostęp. Wojskowy podał, że do tej pory ewakuowano stamtąd około 7 tys. osób., z czego 2 tys. w ciągu ostatniej doby. Rzecznik Pentagonu dodał, że 300 spośród tych 2 tysięcy osób to obywatele USA.

Resort poinformował, że w porcie lotniczym jest obecnie ponad 5,2 tys. amerykańskich żołnierzy.

W środę prezydent USA Joe Biden powiedział, że siły amerykańskie pozostaną w Afganistanie, dopóki wszyscy Amerykanie nie zostaną ewakuowani, nawet jeśli oznacza to pozostanie tam po przyjętej dacie wycofania się 31 sierpnia.

Przed lotniskiem w Kabulu nadal trwa chaos, talibowie biją uciekinierów i strzelają w powietrze. Bojownicy kontrolujący dojazd do portu lotniczego wbrew wcześniejszym deklaracjom nie przepuszczają znacznej części uprawnionych do ewakuacji ludzi.

Mimo to przedstawiciele Pentagonu ocenili w czwartek, że porozumienie z talibami „działa” i nie było dotąd doniesień o próbach powstrzymania obywateli przed dotarciem na lotnisko. Gen. Taylor dodał, że nie doszło dotąd do żadnych wrogich incydentów między talibami i żołnierzami USA.

Czytaj też: Talibowie tropią współpracowników sił amerykańskich i brytyjskich

PAP/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych