Polska wersja Wikipedii ma 20 lat
W niedzielę polska Wikipedia obchodzi 20. urodziny. Co miesiąc tę wirtualną encyklopedię odwiedza 30 milionów użytkowników, a tworzy ją bardzo różnorodna społeczność. Od 2016 r. rośnie liczba aktywnych edytorów polskiej Wikipedii
Polskojęzyczna Wikipedia pojawiła się w 2001 r., czyli kilka miesięcy po jej powstaniu w USA. Była jedną z pierwszych wersji językowych. Obecnie Wikipedia jest uznawana za największe na świecie, ogólnodostępne i bezpłatne źródło wiedzy. W polskiej wersji językowej jest ok. 1,5 mln haseł. Strona ta należy do 10 najczęściej odwiedzanych witryn internetowych w Polsce.
Jak przypomniała w komunikacie przesłanym PAP rzeczniczka prasowa Stowarzyszenia Wikimedia Polska Nina Gabryś, polskojęzyczną Wikipedię założył lekarz internista Krzysztof Jasiutowicz oraz fizyk Paweł Jochym. Pierwszy artykuł poświęcony był regule Titiusa-Bodego. Początkowo funkcjonowała jako samodzielny projekt Polska Wolna Encyklopedia Sieciowa i znajdowała się pod adresem wiki.rozeta.com.pl, należącym do krakowskiego przedsiębiorcy Shift.
12 stycznia 2002, zgodnie z sugestią twórców wersji angielskiej, polskojęzyczną Wikipedię przyłączono do projektu międzynarodowego i przeniosła się pod adres pl.wikipedia.com, a 22 listopada 2002 - na podstawowy do dnia dzisiejszego pl.wikipedia.org.
Wikipedii od zawsze przyświecały idee otwartości i współpracy, jest to projekt, który współtworzy na bieżąco tysiące osób w całej Polsce. Do spontanicznie rozwijającej się społeczności wolontariuszy może dołączyć każdy w dowolnej chwili i śmiało modyfikować strony” - zachęciła Gabryś. Łącznie ponad 4600 edytorów i edytorek czuwa nad artykułami na Wikipedii i nad rozwojem projektów siostrzanych, takich jak Wikisłownik i Wikiźródła.
Jak powiedziała cytowana w komunikacie specjalistka ds. wspierania społeczności Wikimedia Polska Natalia Szafran-Kozakowska, społeczność Wikipedii jest ogromnie różnorodna - tworzą ją bystrzy nastolatkowie i profesorowie na emeryturze, kobiety i mężczyźni, osoby z wielkich miast i małych miasteczek, nauczyciele i uczniowie, eksperci i hobbyści, osoby o różnych poglądach i zainteresowaniach.
Wszystkich ich łączy pasja do dzielenia się wiedzą, dociekliwość i chęć pomocy innym. I dlatego potrafią znakomicie współpracować, ponad różnicami. I choć jeszcze parę lat temu często było słychać głosy, że społeczność Wikipedii nieuchronnie się skurczy, te proroctwa okazały się nieprawdą. Społeczność aktywnych edytorów polskiej Wikipedii rośnie od 2016 roku, w tym roku osiągając największy od lat wzrost - średnia miesięczna liczba osób aktywnie edytujących Wikipedię wzrosła o ponad 6 proc. - przekazała.
W maju 2020 r. w rozmowie z PAP Szafran-Kozakowska poinformowała, że wybuch pandemii koronawirusa sprawił, że w polskiej Wikipedii znacznie szybciej zaczęło przybywać nowych haseł niż miało to miejsce wcześniej. Wiele z nich wcale nie dotyczyło sytuacji epidemicznej. W jej ocenie było to spowodowane wpływem obostrzeń, dotyczących np. swobody poruszania się.
Z kolei o tym, że reklam na Wikipedii nie ma i nigdy nie będzie zapewniał w rozmowie z PAP w styczniu br. prof. Dariusz Jemielniak z Akademii Leona Koźmińskiego, wikipedysta, członek Rady Powierniczej Wikimedia Foundation. „Taką decyzję podjęliśmy lata temu. Gdybyśmy byli zmuszeni do zamieszczania reklam, musielibyśmy też pomyśleć o zawieszeniu działania serwisu. Uważamy, że suma ludzkiej wiedzy powinna być dostępna za darmo. A za darmo to nie znaczy za dane użytkowników czy za ich czas oglądania reklam” - mówił wówczas.
Prof. Jemielniak powiedział, że co prawda cała Wikipedia jest 50 razy większa niż enycklopedia Britannica to ciągle jest mnóstwo miejsca, żeby ją rozwijać. „Jeśli ktoś używa Wikipedii, to uważam, że jego obowiązkiem etycznym jest albo przekazywać Wikipedii donacje, albo wspomagać ją swoją pracą: czy to poprawieniem przecinka, czy dopisaniem zdania, akapitu, hasła. Im więcej mamy rąk do pracy, tym lepsze dobro wspólne tworzymy. Zachęcałbym wszystkich, żeby rozwijali w Wikipedii hasła z zakresu, którym się interesują. Na pewno okaże się, że sporo informacji ciągle tam brakuje” - zaznaczył.
Czytaj też: Haker z uniwersytetu trafił za kratki
PAP/KG