KE sceptyczna wobec planów ograniczeń w podróżach
Komisja Europejska w sceptyczny sposób odniosła się do planów niektórych krajów UE wprowadzenia dodatkowych ograniczeń dla osób wjeżdżających na ich terytorium, również tych, które mają cyfrowe unijne zaświadczenie Covid
Co do zasady państwa członkowskie powinny powstrzymać się od wprowadzania dodatkowych restrykcji dla podróżnych posiadających cyfrowe unijne zaświadczenie Covid, zwłaszcza tych, którzy są zaszczepieni lub są ozdrowieńcami. Powinny one (te państwa) poinformować Komisję i inne kraje członkowskie z 48-godzinnym wyprzedzeniem, jeśli zamierzają wprowadzić jakiekolwiek dodatkowe restrykcje - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KE ds. prawnych Christian Wigand.
Konkretnie, odpowiadał on na pytania dotyczące planów rządów Portugalii i Polski.
W czwartek portugalski premier Antonio Costa zapowiedział, że w związku z nasilającą się w kraju piątą falą koronawirusa jego rząd wprowadzi od 1 grudnia stan klęski żywiołowej, a do przylotów do Portugalii upoważnione będą tylko osoby z ważnym negatywnym wynikiem testu na obecność SARS-CoV-2. Jak dodał, złamanie tej zasady będzie się wiązało z karą dla linii lotniczych w wysokości 20 tys. euro za każdego pasażera bez ważnego testu. Komisja Europejska została już notyfikowana przez Lizbonę i analizuje zaplanowane środki.
Z kolei w poniedziałek, szef polskiego resortu zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział wprowadzenia obowiązkowej kwarantanny dla przyjeżdżających z krajów, gdzie odnotowano wariant Omikron. Z kwarantanny ma zwalniać szczepienie lub test.
Główny rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer zaapelował o „trzymanie skoordynowanego podejścia, jeśli chodzi o swobodę podróżowania w UE”.
Czytaj też: Prof. Gut o Omikronie: zmagamy się z medialną histerią
PAP/KG