Caritas Polska: 1900 paczek jedzenia, 2 tony cukru - wielkie wsparcie dla migrantów
Cały czas niesiemy pomocy migrantom, m.in. w ośrodkach Straży Granicznej i w Namiotach Nadziei – powiedział Maciej Dubicki z Caritasu Polska. Poinformował, że w dwóch ostatnich dniach do migrantów trafiły ponad 2 tony cukru, 1900 opakowań jedzenia w słoikach i 800 paczek herbaty.
„Dużym wyzwaniem będzie zapewnienie pomocy tym, którzy po przejściu obowiązujących procedur, zdecydują się zostać w Polsce” – dodał.
Zgodnie z rezolucją Zgromadzenie Ogólnego ONZ 18 grudnia obchodzony jest jako Międzynarodowy Dzień Migrantów. Święto ustanowiono w celu zwrócenia uwagi na potrzebę przestrzegania praw człowieka i podstawowych wolności wszystkich osób żyjących poza krajem swojego pochodzenia.
W związku z napiętą sytuacją na granicy polsko-białoruskiej Caritas Polska skupia się na pomocy materialnej migrantom przebywającym w prowadzonych przez Straż Graniczną ośrodkach i w ośrodkach Urzędu ds. Cudzoziemców. Zapewnił, że pomoc będzie kontynuowana w kolejnych miesiącach.
„Ponadto Caritas Polska cały czas niesie pomoc w ramach akcji +Namioty Nadziei+. Obecnie można ją otrzymać w Białowieży, gdzie lokalna społeczność stara się monitorować potrzeby i w przypadku zgłoszeń przekazywać pomoc” – poinformował.
Zaznaczył, że dużym wyzwaniem będzie zapewnienie pomocy tym uchodźcom, którzy po pozytywnym przejściu wszystkich obowiązujących w kraju procedur, zdecydują się zostać w Polsce.
„Naszym celem będzie wsparcie ich w jak najszybszym usamodzielnieniu się, by Polska stała się ich drugim domem. Do tego niezbędna jest m.in. znajomość języka polskiego, znalezienie miejsca zamieszkania i pracy” – wyjaśnił Maciej Dubicki.
Powiedział, że od 2018 r. wsparcie w postaci dofinansowania kursów języka, kursów ułatwiających wejście na rynek pracy czy wynajmu mieszkania otrzymało od Caritasu Polska blisko 15 tys. osób, które skorzystało z pomocy w Centrach Pomocy Migrantom i Uchodźcom w Warszawie i Szczecinie.
„Wartość tej pomocy to ok. 9 mln zł. Z tych środków dofinansowano wynajem mieszkania, wsparcie psychologiczne czy szkolenia adaptacyjne na rynek pracy” – powiedział Dubicki.
Zwrócił uwagę, że do tej pory większość cudzoziemców to były osoby z Federacji Rosyjskiej i krajów byłego Związku Radzieckiego, a więc Czeczeńcy, Kazachowie, ale także Białorusini i Ukraińcy. Od sierpnia są to również Afgańczycy.
„Część z nich będzie chciała zostać w Polsce, więc naszym zadaniem będzie im pomóc” – wskazał.
Przypomniał, że w Białowieży wciąż stoi Namiot Nadziei będący zapleczem do niesienia pomocy. „Są tam najpotrzebniejsze rzeczy, którymi można wesprzeć potrzebujących, np. odzież, żywność czy koce” – powiedział Dubicki. Dodał, że do namiotu zgłaszają się parafianie mający kontakt z migrantami, jak też różni aktywiści wyszukujący osób w potrzebie.
Zaznaczył, że Caritas chce skupiać ludzi pragnących nieść innym wsparcie, bez względu na to, kim są.
„Nie koncentrujemy się zatem tylko na cudzoziemcach, uchodźcach czy migrantach, ale także na miejscowej ludności. Jesteśmy więc przygotowani na przekazanie kilkudziesięciu paczek dla osób ubogich będących członkami miejscowych parafii. Powstałe zespoły, które chcą nieść pomoc, same wskazały również osoby zamieszkujące tereny przygraniczne po polskiej stronie granicy, które potrzebują wsparcia. Na swoim terenie parafialne zespoły Caritasu najlepiej znają mieszkańców” – wyjaśnił.
Wspomniał, że lokalna społeczność modli się także za służby mundurowe, aby sytuacja na granicy jak najszybciej się uspokoiła.
„Trzeba mieć świadomość, że miejscowa ludność mocno przeżywa, to co dzieje się na granicy. Wiele osób potrzebuje także wsparcia psychologicznego” – wskazał Maciej Dubicki z Caritas Polska.
PAP/ as/