Informacje

Tomasz Chróstny, prezes UOKiK / autor: PAP
Tomasz Chróstny, prezes UOKiK / autor: PAP

UOKiK sprawdza, czy do obrotu trafia zdrowe mięso ze stref ASF

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 31 stycznia 2022, 15:40

  • Powiększ tekst

UOKiK sprawdził, czy sieci handlowe i duże zakłady przyjmują mięso ze zdrowych zwierząt hodowanych w strefach, gdzie występują przypadki ASF - podał w poniedziałek Urząd. Odmowa może stanowić nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej wobec hodowców trzody chlewnej - dodał

Jak poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w pierwszym etapie sprawdzono działania pięciu podmiotów, natomiast łącznie, przez całe postępowanie, zweryfikowano 16 sieci handlowych i 18 dużych przetwórni.

Urząd podkreślił, że mięso ze zdrowych zwierząt ze stref ASF jest bezpieczne dla ludzi i po badaniach weterynaryjnych może być sprzedawane bez ograniczeń na terenie Polski. Odmowa jego przyjęcia może stanowić nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej dużych podmiotów wobec hodowców trzody chlewnej.

Nie ma podstaw do odmowy zakupu przez sieci handlowe lub zakłady przetwórcze przebadanego weterynaryjnie i bezpiecznego dla ludzi mięsa, niezależnie skąd ono pochodzi. Wszcząłem postępowanie wyjaśniające, w którym przeprowadziliśmy kontrole na każdym etapie łańcucha dostaw i mamy dobre wiadomości dla rolników - nie ma obecnie przypadków nieuzasadnionej odmowy przyjmowania mięsa wieprzowego ze zdrowych zwierząt” – oświadczył prezes UOKiK Tomasz Chróstny. Dodał, że dwie sieci - Biedronka i Dino – początkowo nie kupowały takiego mięsa, jednak po interwencji Urzędu zmieniły swoje praktyki i nie uzależniają obecnie przyjęcia bezpiecznego i przebadanego mięsa od miejsca jego pochodzenia.

Z postępowania UOKiK wynika, że dwie sieci nie nabywają w ogóle surowego mięsa wieprzowego. Natomiast w gotowych produktach kupowanych przez te sieci może znaleźć się wieprzowina z różnych obszarów. Jedna z sieci (Selgros Cash&Carry) nie kupuje aktualnie mięsa ze strefy czerwonej ze względu na ograniczenia techniczno-organizacyjne. Jednocześnie przedsiębiorca zmierza do wyeliminowania tych przeszkód, co pozwoli na przyjmowanie bezpiecznej wieprzowiny ze stref ASF.

Prezes UOKiK wezwał też do złożenia wyjaśnień 12 zakładów przetwórczych, a w siedzibach pięciu przeprowadził kontrole. Sześciu przedsiębiorców w trakcie składania wyjaśnień nie kupowało mięsa wieprzowego pochodzącego ze strefy czerwonej. W każdym przypadku pracownicy Urzędu gruntownie zweryfikowali, że dzieje się tak z uzasadnionych przyczyn, m.in. kierowania całej produkcji na eksport (mięso ze stref czerwonych nie może być wywożone za granicę) czy zakupów wyłącznie od podmiotów powiązanych, które nie posiadają ferm w strefie czerwonej. Dwóch przedsiębiorców zadeklarowało wprowadzenie zmian, które pozwolą na przyjmowanie mięsa ze stref ASF.

Przypominam, że hodowcy trzody z czerwonych stref znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji, którą dodatkowo potęguje zakaz eksportu wieprzowiny z tego obszaru. Dlatego będziemy w dalszym ciągu monitorować, czy duże podmioty nie wykorzystują swojej pozycji negocjacyjnej do nieuczciwych praktyk względem rolników – zadeklarował Chróstny.

Czytaj też: Farmy wiatrowe wytworzyły w weekend 35 proc. energii w kraju

PAP

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych