Informacje

Pixabay / autor: fot. Pixabay
Pixabay / autor: fot. Pixabay

Polska z solidnym wzrostem PKB!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 15 lutego 2022, 07:00

  • 2
  • Powiększ tekst

Wzrost PKB w IV kw. 2021 wyniósł 7 proc. A w kolejnych kwartałach 2022 r. można się spodziewać systematycznego spadku tempa wzrostu gospodarczego – powiedział ekonomista Banku Pekao Piotr Bartkiewicz.

We wtorek Główny Urząd Statystyczny poda dane dotyczące wzrostu PKB w IV kwartale 2021 r. Wcześniej GUS podał szybki szacunek wzrostu gospodarczego w całym 2021 r., który ocenił na 5,7 proc.

„Na podstawie danych rocznych można sobie z niezłą precyzją wyliczyć, jaki był wzrost PKB w IV kwartale. Z jednej strony dane roczne i kwartalne podawane są z pewną dokładnością, więc jest pewien przedział niepewności. Z drugiej jednak trudno się spodziewać, żeby GUS przez ostatnie 2 tygodnie otrzymał tyle nowych danych, aby to zmieniło radykalnie wcześniejsze wyliczenia. Sądzimy więc, że wzrost PKB w IV kwartale wyniósł 7 proc.” – powiedział PAP ekonomista Banku Pekao Piotr Bartkiewicz.

Jego zdaniem, w 2022 r. trzeba liczyć się ze spadkiem tempa wzrostu gospodarczego.

„To spowolnienie nie będzie może drastyczne, ale będzie systematyczne i dane za IV kw. 2022 r. będą bliżej 2 proc. W całym roku bieżącym wzrost gospodarczy będzie na poziomie 4 proc.” – powiedział Piotr Bartkiewicz.

Ocenia on, że za spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego w 2022 r. odpowiedzialne będą przede wszystkim trzy czynniki.

„Na spadek tempa wzrostu wpływ będą miały przede wszystkim negatywne efekty inflacji, poza tym wzrost stóp procentowych, który w horyzoncie IV kwartałów już zacznie przynosić efekty, a także problemy z inwestycjami publicznymi. W tym ostatnim przypadku chodzi m.in. o opóźnienia w napływie środków unijnych, bo przecież nadal nie wiemy, kiedy środki z Krajowego Planu Odbudowy się pojawią. Ale są też problemy z inwestycjami niezależnie od pieniędzy unijnych, chodzi np. o koleje czy energetykę, gdzie inwestycje idą opornie. Te czynniki będą negatywnie wpływać na rozwój gospodarki” – ocenił ekonomista Banku Pekao.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze