Informacje

Prezydent Rosji Władimir Putin / autor: PAP/EPA/Anatoly Maltsev
Prezydent Rosji Władimir Putin / autor: PAP/EPA/Anatoly Maltsev

Rosja posunie się dalej? Komentarze ekspertów

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 lutego 2022, 13:40

  • 0
  • Powiększ tekst

Władimir Putin podpisał wczoraj dwa identyczne dekrety uznające niepodległość „republik ludowych” Ługańskiej i Donieckiej. Sytuację komentują eksperci

Premier Federacji Rosyjskiej Michaił Miszustin odnosząc się do kwestii ewentualnych sankcji powiedział, że rząd już od kilku miesięcy przygotowuje się na ich wprowadzenie, co potwierdza tezę, że nie mamy do czynienia ze spontanicznym działaniem Moskwy, ale planem rozgrywki z Zachodem zawczasu przygotowanym i obecnie wprowadzanym w życie - pisze felietonista wPolityce, Marek Budzisz.

Najbliższe 24 – 48 godzin okaże się kluczowe dla zrozumienia jakiego rodzaju operację zaczął realizować Putin i jak daleko się posunie. Podobną opinię można sformułować pod adresem kolektywnego Zachodu, którego odpowiedź, na działania Rosji, jej siła, spójność i tempo w jakiej podejmowane będą decyzje, może wpłynąć na skalę rosyjskich ambicji. Pierwsze sygnały nie są zachęcające. Występując na posiedzeniu ONZ poświęconemu obecnej sytuacji przedstawiciele Indii, Brazylii i Meksyku, państw może nie pierwszoligowych, ale ważnych opowiedzieli się na „pierwszeństwem środków dyplomatycznych” co oznacza, że z ich strony Rosja nie musi się niczego obawiać. Zapewne jest to efekt ożywionej akcji dyplomatycznej Rosji w ostatnich tygodniach (Bolsonaro był w Moskwie, Putin i Szojgu rozmawiali w Indiach z Modim, lewicowy prezydent Obrador jest wręcz pupilkiem Kremla). Zachodowi raczej nie uda się, w świetle tych deklaracji izolacja Rosji, nie zostanie ona sprowadzona do statusu międzynarodowego pariasa w rodzaju Iranu. Sekretarz Blinken nie odwołał też, póki co, zaplanowanego na czwartek (24.02) spotkania z Ławrowem. Wszystko to razem wzięte, oczywiście o ile nie nastąpi przełom, oznacza, że Rosja posunie się dalej - dodaje Budzisz.

Czytaj więcej: Donbas, czyli pierwszy krok Moskwy. „Wszystko to razem wzięte, o ile nie nastąpi przełom, oznacza, że Rosja posunie się dalej”

Natomiast publicysta tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl - Jakub Maciejewski podkreśla, iż ofensywa Putina to nie tylko armia i gospodarka - to także słowa, prawo i doktryna. Rosja przesuwa właśnie granice gdzie oficjalnie może wejść z wojskiem, ale też przesunęła granicę swoich aspiracji.

Zwraca uwagę, że Putin przyznał sobie prawo do organizowania rosyjskiej strefy bezpieczeństwa poza granicami kraju. Ukraina zagraża imperium? Rozbijmy Ukrainę - bo jest za blisko Moskwy, bo na jej terenie stacjonują nieukraińskie jednostki, bo z jej terytorium można wystrzelić rakiety zagrażające armii Putina. Tyle że i Polska spełnia te kryteria - zwłaszcza w kontekście Obwodu Kaliningradzkiego oraz wchłanianej właśnie Białorusi.

Czytaj też: Putina usprawiedliwienie inwazji pasuje do kolejnych państw: w tym Polski. Chce karać za dekomunizację, „rusofobię” i brak wdzięczności

wPolityce/KG

Powiązane tematy

Komentarze