Wiosenne zasiewy na Ukrainie mogą spaść o 39 proc.
W związku z rosyjską inwazją wiosenne zasiewy na Ukrainie mogą w tym roku spaść o 39 proc., do 4,7 mln hektarów - podała we wtorek agencja Reutera, powołując się na raport firmy konsultingowej APK-Inform.
Ukraina jest jednym z największych producentów i eksporterów zbóż oraz olejów spożywczych, jednak - jak podaje Reuters - władze i rolnicy spodziewają się spadków zarówno zbiorów, jak i eksportu w związku z rosyjską inwazją.
Powołując się na raport firmy konsultingowej APK-Inform, Reuters podał, że wskutek rosyjskiej agresji w wielu regionach Ukrainy nie jest możliwa akcja siewna. W związku z tym APK-Inform przewiduje, że wiosenne zasiewy mogą spaść o 39 proc. do 4,7 mln hektarów, podczas gdy wiosną zeszłego roku obsadzono 7,7 mln ha.
Jak podaje agencja Reutera za APK-Inform, w 2021 r. na Ukrainie zebrano rekordowe 86 mln ton zbóż. Firma konsultingowa nie podała przewidywań dotyczących tegorocznych zbiorów, zaznaczyła natomiast, że z powodu działań wojennych mogło dojść do zniszczenia lub nie będzie można zebrać zasiewów z ok. 2 mln ha pszenicy ozimej, jęczmienia oraz żyta, a żniwa zbóż z zimowych zasiewów będzie można przeprowadzać tylko na obszarze ok. 5,5 mln hektarów.
Agencja Associated Press przypomniała, że w zeszłym tygodniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślał, że zasiewy powinny objąć tak duży obszar, jak to tylko możliwe. Z kolei krajowy związek producentów rolnych informował, iż rolnicy prawdopodobnie zmniejszą tegoroczne obszary zasiewów słonecznika, rzepaku i kukurydzy, zastępując je zbożami - gryką, owsem i prosem.
AP zauważyła, że Ukraina tradycyjnie rozpoczyna wiosenne prace polowe pod koniec lutego lub w marcu, jednak w tym roku zostały one opóźnione przez chłody.
Ukraina, największy na świecie eksporter oleju słonecznikowego, przed rosyjską inwazją prognozowała, że latach 2021-2022 może wyeksportować ponad 60 mln ton zboża, w tym 33 mln ton kukurydzy i 23 mln ton pszenicy.
Agresja Rosji na Ukrainę trwa od 24 lutego. W związku z rosyjską napaścią na Ukrainę wiele państw i przedsiębiorstw na świecie nałożyło na Rosję sankcje gospodarcze i polityczne. Działalność w Rosji wstrzymały też liczne międzynarodowe koncerny - m.in. wydobywcze, samochodowe, odzieżowe.
PAP/RO