Holandia. "Odsiadka" za podłożenie bomby w polskim sklepie
Sąd w Haarlem uznał dwóch mężczyzn za winnych podłożenia materiału wybuchowego w polskim supermarkecie w Beverwijk w zachodniej Holandii w czerwcu 2021 r. 20-letni Amir S. został skazany na 2,5 roku więzienia, a 18-letni Youssef K. na 16 miesięcy aresztu dla nieletnich
Podejrzani umieścili w supermarkecie ładunek wybuchowy, który zdaniem prokuratury, mógł spowodować ogromne szkody. Eksplozja jednak nie nastąpiła, a mężczyźni zostali złapani na miejscu.
Podejrzani tłumaczyli się w poniedziałek w sądzie, że przyjęli zlecenie za 250 euro i ich celem nie było spowodowanie wybuchu, a jedynie zastraszenie właściciela sklepu.
Sędzia uznał jednak te wyjaśnienia za niewiarygodne i przypomniał wyniki badań przeprowadzone przez Holenderski Instytut Kryminalistyki, które wykazały, że bomba rzeczywiście mogła eksplodować.
Podejrzani nie dbali o konsekwencje swoich działań, przyjęli brutalne zlecenie i kierowali się jedynie chęcią zysku – powiedział sędzia.
W grudniu 2020 roku i na początku stycznia 2021 roku doszło do ataków na supermarkety sprzedające polskie produkty w Aalsmeer, Heeswijk-Dinther, Beverwijk i Tilburgu. Następnie ładunki eksplodowały w polskich sklepach w Lelystad i Rotterdamie. Jeden z ostatnich ataków nastąpił pod koniec czerwca 2021 r. w Panningen na południu Holandii.
W sumie prokuratura oskarżyła dziewięć osób. Jeden z oskarżonych, mieszkaniec Amsterdamu Hyron A., przyznał się do winy pod koniec zeszłego roku.
Czytaj też: Sasin: Finalizujemy utworzenie Krajowej Grupy Spożywczej PAP/mt