Min. Moskwa: Jesteśmy gotowi na pełną niezależność od rosyjskiego gazu
Polska realizuje i realizowała konsekwentny plan uniezależniania się od surowców rosyjskich; infrastruktura gazowa i magazynowania pozwala nam dzisiaj powiedzieć, że jesteśmy w 100 proc. gotowi na pełną niezależność od rosyjskiego gazu - powiedziała minister środowiska Anna Moskwa.
„Polska realizuje i realizowała konsekwentny plan uniezależniania się od surowców rosyjskich. Infrastruktura gazowa - zarówno ta infrastruktura przesyłu, infrastruktura magazynowania - w projekcie Baltic Pipe, ale tak samo w projekcie połączenia polsko-litewskiego, połączenia polsko-słowackiego, pozwala nam dzisiaj powiedzieć, że jesteśmy w 100 proc. przygotowani na tę dywersyfikację, w 100 proc. gotowi na pełną niezależność od rosyjskiego gazu” - powiedział w środę na konferencji prasowej minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Przypomniała, że w Polsce istnieje obowiązek magazynowania gazu.
„Konsekwentnie napełniamy magazyny. Zawsze przed sezonem jesienno-zimowym nasze magazyny są pełne. Na dzisiaj to jest ponad 60 proc. W sytuacji jakiegokolwiek kryzysu jesteśmy gotowi je uruchomić i dostarczyć niezbędny gaz” - powiedziała. Minister przekazała, że średni poziom magazynowania w państwach europejskich to ok. 20 proc. Jak dodała, w ostatnim roku wzrósł on do ok. 25 proc.
„Jesteśmy też gotowi do uniezależnienie się od ropy rosyjskiej. Jesteśmy gotowi również, jeżeli chodzi o magazynowanie. PERN w ostatnich latach, od 2015 do 2021, o 50 proc. zwiększył zarówno zdolność przyjmowania, jak i zdolność magazynowania ropy. Te wielkie i konsekwentne inwestycje pozwalają nam również w tym obszarze czuć się bezpiecznie” - zapewniła szefowa resortu klimatu.
Minister Anna Moskwa poinformowała, że z kolei import węgla z Rosji wyniósł w poprzednim roku 8 mln ton i konsekwentnie jest zmniejszany.
„2019 - to było 12 mln (ton - PAP), konsekwentnie o milion mniej w poszczególnych latach, aż do 8 (mln ton - PAP) w poprzednim roku - to nie jest dużo. Przy 50 mln (ton - PAP) całości polskiego wydobycia jesteśmy w stanie szybko odejść od tego importu” - zapewniła szefowa MKiŚ.
Przekazała, że „60 proc. tych 8 mln (ton- PAP) to są gospodarstwa indywidualne, 40 proc. - małe ciepłownie”. „Zwiększenie polskiego wydobycia, ale też import z Australii, RPA, Kanady, z innych kierunków zamorskich, w krótkim czasie pozwoli nam te zapasy uzupełnić” - zapewniła minister klimatu i środowiska.
Czytaj też: Obajtek: Stawiamy na inwestycje i dywersyfikację dostaw
PAP/kp