Informacje

home office / autor: Pixabay
home office / autor: Pixabay

Nie chcą wracać do biur! Rewolucja w Polsce!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 20 kwietnia 2022, 13:30

  • Powiększ tekst

Pracy zdalnej doświadczyły miliony Polaków. Pozwoliła zachować ciągłość procesów, gdy świat stanął i zamknął się w domach w ramach lockdownów czasu pandemii COVID-19. Teraz podobno pandemia się skończyła i pora wracać do normalnej pracy stacjonarnej. Sęk w tym, że skoro okazało się, że tak samo dobrze, a często nawet wydajniej, a jednocześnie wygodniej można pracować zdalnie, to po co wracać? No i Polacy zaczynają właśnie Reytanem bronić pracy zdalnej

Google niedawno zapowiedział, że na specjalne zachęty dla pracowników, by do biur wrócili, wyda aż 9,5 mld dolarów. W porównani z USA, w Polsce z pracownikami pracodawcy się nie cackają. No chyba, że z tymi, których faktycznie trudniej zastąpić. Jednak nawet wobec łatwiej zastępowalnych pracowników coraz częstszą reakcją na postawienie przed faktem dokonanym w „polskim” stylu zarządzania zaczynają być wypowiedzenia pracowników.

Badania potwierdzają, że także w Polsce możliwość pracy zdalnej jest obecnie kluczowym oczekiwaniem pracowników. Mało tego! Jak donosi Business Insider Polska, pracodawca, który doda do oferty możliwość pracy zdalnej, może liczyć na co najmniej dwukrotnie więcej CV. Odsetek ofert pracy uwzględniających możliwość pracy spoza biura wzrósł pięciokrotnie względem lutego 2020 r. A warunkiem minimum często jest praca hybrydowa.

Mało tego, ludzie odchodzą z pracy, jeśli stawia się ich przed faktem dokonanym. Potwierdzają to przedstawiciele agencji pracy, którzy obserwują zmiany na bieżąco.

– Przed pandemią praca zdalna, np. możliwość pracy z domu w piątki, mogła stanowić benefit. Pracownik miał wybór, a pracodawca mienił się jako propracowniczy. Pandemia zmieniła ten stan, bo dla wielu firm praca zdalna była rzeczywistością przez ponad 2 lata. W tym czasie pracownicy zorganizowali sobie ją tak, aby być absolutnie efektywnymi, pracując z domu. Powrót do pracy po dwóch latach może budzić pytania: „Po co?”, „Czemu to zmieniać?”. Dla pracodawców i działów HR to wyzwania, bo praca zdalna przestała być benefitem, ale jest rzeczywistością. Takie są też oczekiwania rynku, który dziś należy do pracownika. W sytuacji, gdy pracodawca nie oferuje pracy zdalnej lub hybrydowej, pracownicy rezygnują z pracy – mówi portalowi Business Insider Sylwia Bilska, general manager w Edenred Polska.

Jak ocenia z kolei Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora i przedstawiciel Polskiego Instytutu Ekonomicznego, napięcie na linii pracownik-pracodawca pojawi się w tych sektorach, gdzie praca zdalna się upowszechniła, czyli przede wszystkim w dużych miastach i wśród tzw. białych kołnierzyków.

Według danych GUS w minionych dwóch latach zdalnie pracowało od kilku do kilkunastu procent pracujących. Jak czytamy, dane GUS są jednak obarczone pewną niedoskonałością, ponieważ dotyczą tylko części pracujących, czyli ok 12 mln z ponad 16 mln ludzi.

Polskie Instytut Ekonomiczny w październiku 2020 r. oszacował, że 40 proc. stanowisk na polskim rynku pracy może być objętych pracą zdalną. Z kolei badanie dot. tego, ile osób faktycznie pracowało z domu, które opublikowano w lutym 2022 r., mówi o tym, że jedynie co piąty polski pracownik podczas pandemii wykonywał przynajmniej czasowo swoje obowiązki poza biurem, ale to także nie daje właściwego obrazu, ponieważ praca zdalna dominowała i nadal mocno się trzyma nie tylko w IT, ale też choćby w sektorach bankowym i ubezpieczeniowym. Jak pokazuje badanie PwC „Młodzi na rynku pracy 2021”, elastyczne godziny pracy i możliwość pracy zdalnej to „obowiązkowy” benefit dla odpowiednio 38,7 proc. i 33,7 proc. badanych. Według badania „Upskilling Hopes & Fears 2021” przygotowanego przez PwC 77 proc. pracowników wskazywało, że idealnym system pracy byłaby dla nich taki, który uwzględnia pracę zdalną. Dla ponad połowy praca zdalna w tym systemie winna być przeważająca. badanie „Everywhere Workplace Report” przygotowane przez firmę Ivanti na gronie 4510 pracowników biurowych i 1609 specjalistów pokazuje, że 71 proc. z nich, gdy dostaje do wyboru podwyżkę, awans lub możliwość pracy zdalnej, wybiera to ostatnie.

Sposobem na powrót do biur, jeśli pracodawcy naprawdę zależy na pracowniku, wydają się jedynie kompromis w liczbie dni na pracy zdalnej w tygodniu, lub dodatkowe benefity i taką ścieżką poszedł właśnie Google. Ale tu jest Polska - pracodawcy raczej nie dokonają krociowych inwestycji, by zachęcić pracowników do powrotów do biur. Być może praca zdalna zamiast awansu i podwyżki zacznie być nowym modelem wynagradzania. W każdym razie, prędko nie będzie jak dawniej, jeśli w ogóle to już możliwe.

na podst. BI Polska, oprac. mw

CZYTAJ TEŻ: Niemiecka firma zrywa sankcje! Wraca do Rosji!

CZYTAJ TEŻ: Badania: Polacy zdecydowanie za kolejnymi sankcjami

CZYTAJ TEŻ: WIDEO. Szaleństwo cenowe na rynku samochodów!

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych