PGNiG wyjaśnia, co z gazem dla Polski z Ukrainy. Spółka ujawniła ile ma zapasów
Dostawy gazu ziemnego importowanego przez PGNiG m.in. przez terytorium Ukrainy przebiegają bez zakłóceń - poinformowała w poniedziałek firma w komunikacie prasowym.
"Spółka na bieżąco i z uwagą monitoruje rozwój sytuacji na Ukrainie. Ewentualne działania zapobiegawcze dotyczące dostaw gazu będą podejmowane stosownie do sytuacji w tym zakresie" - napisano.
Dostawy gazu z kierunku wschodniego realizowane są na podstawie umowy pomiędzy Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem (PGNiG) i Gazpromem Export. Gaz ziemny z kierunku wschodniego przesyłany jest do Polski poprzez granicę polsko-ukraińską w punkcie wejścia Drozdowicze oraz polsko-białoruską w punktach wejścia Kondratki, Wysokoje i Tietierowka.
Pozostałe połączenia, poprzez które importowany jest gaz, znajdują się na granicy polsko-niemieckiej w punktach wejścia Lasów, Mallnow i Gubin oraz na granicy polsko-czeskiej w punktach wejścia Cieszyn i Branice.
Niezależnie od surowca importowanego, wykorzystywany jest gaz pochodzący z wydobycia krajowego oraz z podziemnych magazynów gazu.
PGNiG poinformowało, że utrzymuje 942 mln m sześc. obowiązkowego zapasu gazu ziemnego.
Zapas obowiązkowy pozostaje w dyspozycji ministra gospodarki i może zostać uruchomiony w przypadku "zagrożenia bezpieczeństwa paliwowego państwa, wystąpienia sytuacji awaryjnej w sieci gazowej oraz nieprzewidzianego wzrostu zużycia gazu ziemnego".
(PAP)