Rosja straszy atakiem nuklearnym Wielką Brytanię i Irlandię
W rosyjskiej państwowej telewizji Rossija 1 pokazano symulację ataku nuklearnego na Wielką Brytanię i Irlandię. Publikacja materiału wywołała w Irlandii prawdziwe oburzenie, a wśród polityków nie zabrakło głosów wzywających do wydalenia ambasadora Rosji
Kontrowersyjne wideo zostało przedstawione przez Dmitrija Kisielowa, który jest prokremlowskim dziennikarzem stacji Rossija 1 i bywa nazywany „rzecznikiem Władimira Putina”. Na nagraniu widzimy symulację uderzenia nuklearnego, który zniszczyłoby rzekomo całą Wielką Brytanię i Irlandię.
Jak zapowiedział reżimowy prezenter, Rosja jest w stanie „pogrążyć Wielką Brytanię w morskich głębinach” właśnie dzięki bezzałogowemu pojazdowi podwodnemu „Posejdon”.
Eksplozja tego termojądrowego drona u wybrzeży Wielkiej Brytanii spowoduje gigantyczną falę tsunami o wysokości do 500 metrów. Sama taka fala niesie ze sobą również ekstremalne dawki promieniowania. Po przejściu nad Wyspami Brytyjskimi zamieni to, co z nich może pozostać, w radioaktywną pustynię — odgrażał się Kisielow.
Mimo, że program nie był skierowany w stronę Irlandii, pojawiła się w nim sugestia, że również ten kraj może zostać zniszczony w wyniku ataku.
Neale Richmond, który jest politykiem rządzącej partii Fine Gael, stwierdził, że należy wydalić ambasadora Rosji w Irlandii.
Czas powiedzieć rosyjskiemu rządowi, że ten absolutnie obrzydliwy język jest dla nas po prostu nie do przyjęcia — napisał na Twitterze irlandzki europoseł Billy Kelleher.
Rosyjskie pogróżki nie przeszły również bez echa w irlandzkich mediach, które podkreślały, że Moskwa grozi Dublinowi.
Całą sprawę skomentowała również rosyjska ambasada w Dublinie.
Poglądy i prezentacje przedstawione w programie telewizyjnym są poglądami redaktorów. Oficjalne stanowisko Rosji zawsze było takie, że w wojnie nuklearnej nie ma zwycięzców i że nigdy nie wolno jej rozpętać — czytamy w oświadczeniu.
Czytaj też: CNN: Chińscy hakerzy kradną sekrety handlowe firmom z USA, UE
WP, wPolityce/KG