Premier: pieniądze z KPO Polsce się należą
Te pieniądze Polsce się należą, a teraz, w związku z wojną, są jeszcze bardziej potrzebne - powiedział premier Mateusz Morawieckim w wywiadzie udzielonym dla środowego wydania „Super Expressu”, pytany o pieniądze z KPO
Premier w specjalnym wywiadzie udzielonym redaktorowi naczelnemu „SE” Grzegorzowi Zasępie był m.in pytany, czy „może pan powiedzieć dzisiaj z czystym sumieniem, że pieniądze z KPO otrzymamy i że Komisja Europejska nam te pieniądze przyzna”.
Morawiecki powiedział, że „nie wyobrażam sobie, aby ktokolwiek, jakiekolwiek siły chciały dłużej blokować środki z KPO, które będą służyć naszemu państwu”. Zaznaczył, że „ustawa zaproponowana przez pana prezydenta Andrzeja Dudę to rozwiązanie, które godzi oczekiwania Komisji i nasze dążenia do polepszenia funkcjonowania systemu sądownictwa”. Wyraził także nadzieję, „nikt nie będzie próbował jej sabotować”.
Dopytywany, czy te różne siły to Zbigniew Ziobro i Solidarna Polska, premier wyjaśnił, że „przeróżne siły działają wokół tej ustawy”. Jak zaznaczył, „poprawki zaproponowało bardzo wiele ugrupowań”. Pytany wobec tego o poprawki Solidarnej Polski, które są kluczowe i „chyba są najgroźniejsze, bo mogą przejść przez Sejm”, Morawiecki zauważył, że „może się okazać, że niektóre poprawki bardzo utrudnią ten proces”.
Zapytany również o to, czy „my sobie poradzimy bez Krajowego Planu Odbudowy”, premier wyjaśnił, że w ogóle się na tym nie zastanawia. „Te pieniądze Polsce się należą, a teraz, w związku z wojną, są jeszcze bardziej potrzebne. KE nie może ich blokować w nieskończoność” - wyjaśnił.
„Zrobię wszystko, aby te pieniądze popłynęły jak najszybciej do Polaków. I wierzę, że w tych staraniach mam za sobą wszystkie siły polityczne” - dodał Mateusz Morawiecki.
Czytaj też: Ropa będzie droższa - ostrzegają eksperci w Davos
PAP/KG