Leszczyna uderza w 500 plus. Mocna riposta Maląg
„Rzucenie 500 plus i zostawienie tego na pastwę losu przy takiej polityce fiskalnej, monetarnej, gospodarczej, powoduje, że ludzie budzą się z ręką w nocniku” - oświadczyła w rozmowie z Konradem Piaseckim na antenie TVN24 Izabela Leszczyna. Posłanka Platformy Obywatelskiej przekonywała, że 500 plus nie poprawiło jakości życia. Na jej słowa odpowiedziała minister rodziny Marlena Maląg
Kiedy rząd Prawa i Sprawiedliwości realizował jeden ze swoich sztandarowych programów, czyli Rodzina 500 plus, politycy opozycji i sprzyjające im media nie ustawały w ataku i nagonce, zarzucając rządzącym m.in. to, że rozleniwi to Polaków, a kobiety nie będą chciały wracać do pracy. Niedawno jednak opozycja zmieniła swoją narrację.
Gazeta Wyborcza” przekonywała, że pieniądze nie są wydawane na głupoty a społeczeństwo się nie rozleniwiło. Z kolei Donald Tusk, po ubiegłorocznym powrocie do polskiej polityki oświadczył, że była premier Ewa Kopacz miała przygotowany „podobny program do 500+.
Jak tłumaczył, Kopacz nigdy się tym nie chwaliła, bo „była w tym ostatnim roku porządkowania sytuacji po światowym kryzysie finansowym”.
Izabela Leszczyna oświadczyła w rozmowie z Konradem Piaseckim w TVN24, że 500 plus nie poprawiło jakości życia.
Jasne jest, że jak się wprowadza takie świadczenie, czy jakiekolwiek świadczenie socjalne, bo właściwie ciężko powiedzieć czym jest 500 plus. Nie poprawiło jakości życia tak naprawdę, bo jakość życia dziecka to jest dobra szkoła, ochrona zdrowia, nic takiego się nie stało — stwierdziła Izabela Leszczyna w „Rozmowie Piaseckiego”.
Rzucenie 500 i zostawienie tego na pastwę losu przy takiej polityce fiskalnej, monetarnej, gospodarczej, powoduje, że ludzie budzą się z ręką w nocniku, bo okazuje się, że to 500 to jest jakieś 370 — oświadczyła posłanka PO.
Co ciekawe, zdaniem Leszczyny, „gdyby rządziła PO, nie mielibyśmy galopującej inflacji”.
Gdyby rządziła Platforma Obywatelska, nie mielibyśmy galopującej, dwucyfrowej inflacji. To byłaby zupełnie inna sytuacja, więc gdybanie jest trudne — stwierdziła Izabela Leszczyna.
Na słowa Leszczyny odpowiedziała minister rodziny Marlena Maląg. W rozmowie z mediami podkreśliła, że słowa posłanki Platformy Obywatelskiej to „obłuda i zakłamanie”.
Zapraszam panią poseł na nasz teren, do powiatu kaliskiego, aby porozmawiała ze zwykłymi ludźmi, Polakami, polskimi rodzinami, w jaki sposób świadczenie Rodzina 500 plus i inne programy, które wdrożył rząd PiS mają wpływ na codzienne życie Polaków – powiedziała minister Maląg.
Wszystkie te działania, które podejmujemy w zakresie polityki prorodzinnej, mają służyć przede wszystkim temu, aby żyło się nam lepiej, byśmy mogli dzielić się z Polakami wzrostem gospodarczym – dodała Marlena Maląg.
Do słów Leszczyny odniósł się także rzecznik rządu Piotr Müller.
No i to jest właśnie niestety Platforma Obywatelska w całej okazałości. Izabela Leszczyna pokazuje tak naprawdę, jaki jest rzeczywisty program wyborczy PO. No co to oznacza, jeżeli twierdzi, że w żaden sposób rodzinom nie pomogło? To oznacza, że jeżeli się skończą wybory i PO je wygra, to powiedzą: przecież to nie pomogło polskim rodzinom, to chyba warto jednak zlikwidować — mówił Müller.
Zaznaczył jednocześnie, że w tej chwili nie ma pomysłów, aby podwyższać świadczenie 500 plus. Zwrócił przy tym uwagę, że rząd realizuje daleko idące programy obniżki podatków. Wskazał m.in. na obniżkę podatku dochodowego z 17 do 12 proc.
To są kolejne miliardy złotych mniej, które trafiają do budżetu państwa, a siłą rzeczy to jest konkretny ciężar dla sektora finansów publicznych, ale trzeba tak robić, żeby ograniczyć odczuwanie inflacji, a to jest dla nas w tej chwili priorytet — zapewnił.
Czytaj też: Zamiast 500+ będzie 700+? Znamy odpowiedź!
PAP/KG