Informacje

Fot.wikipedia.org
Fot.wikipedia.org

Miliband: Świadczenia na dzieci nie powinny przysługiwać imigrantom, jeśli pozostawili dzieci w ojczyźnie

Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 12 marca 2014, 18:32

  • Powiększ tekst

Lider opozycyjnej Partii Pracy Ed Miliband uznał, że imigracja z nowych państw UE jest jednym z powodów eurosceptycyzmu w W. Brytanii i mówił o potrzebie ograniczenia dostępu imigrantów do świadczeń socjalnych, w tym do zapomogi dla bezrobotnych.

W przemówieniu na temat polityki europejskiej, wygłoszonym w środę w Londynie, Miliband wskazał na potrzebę "ochrony integralności systemu świadczeń socjalnych" i społeczne przekonanie, że nowi imigranci nie powinni mieć takich samych praw do świadczeń, jak miejscowi pracownicy, płacący składkę ubezpieczenia socjalnego przez wiele lat.

Jego zdaniem wydłużenie z trzech do sześciu miesięcy okresu, w którym imigranci nie kwalifikowaliby się do otrzymywania zapomogi dla bezrobotnych, możliwe jest na podstawie obowiązującego prawa i powinno być jedną z lekcji wynikających z rozszerzenia UE i wpływu tego rozszerzenia na migrację.

Miliband uznał też, że takie świadczenia socjalne, jak dodatek na dzieci i rodzinna ulga podatkowa, nie powinny przysługiwać imigrantom, jeśli pozostawili dzieci w ojczyźnie. Wcześniej mówił o tym premier David Cameron, wskazując konkretnie na Polaków, co ściągnęło na niego krytykę premiera Donalda Tuska i ministra Radosława Sikorskiego.

Lider laburzystów opowiedział się też za możliwością wydłużenia przejściowego okresu, w którym obywatele nowo przyjętych do UE państw nie mają dostępu do unijnego rynku pracy, obecnie wynoszącego maksimum siedem lat.

Postulował też "większą elastyczność", jeśli chodzi o deportowanie imigrantów z UE do krajów, z których przyjechali, jeśli w kraju, do którego się przenieśli dopuścili się przestępstw lub nadużyli praw.

Wskazał, że Brytyjczycy cenią sobie możliwość swobodnego przemieszczania się w ramach UE i że migracja wzbogaca kraj, ale uznał, że tempo zmian społecznych będące ich następstwem było zbyt szybkie.

Wśród negatywnych skutków migracji wymienił "równanie w dół", jeśli chodzi o płace i warunki pracy, zwłaszcza w przypadku nisko i średnio wykwalifikowanych pracowników miejscowych.

Od 1 stycznia imigranci mogą ubiegać się w W. Brytanii o zasiłek dla bezrobotnych (tzw. JSA) po trzech miesiącach od przyjazdu, jeśli płacili podatki. Od 1 marca wprowadzono dodatkowe ograniczenie - zasiłku nie dostaną ci, których zarobki były niższe niż 150 funtów tygodniowo. Zasiłek dla bezrobotnych przysługuje maksimum przez pół roku, chyba że ubiegający się o to świadczenie wykaże, iż ma realną perspektywę na pracę.

Od najbliższego roku finansowego rozpoczynającego się z początkiem kwietnia imigranci z UE nie będą mieli dostępu do zapomogi na mieszkanie, jeśli pobierają zasiłek dla bezrobotnych.

(PAP)

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.