Informacje

prezes PZPN Cezary Kulesza i Czesław Michniewicz  / autor: Twitter/Cezary Kulesza
prezes PZPN Cezary Kulesza i Czesław Michniewicz / autor: Twitter/Cezary Kulesza

Michniewicz odpuszcza dziennikarzom. Do końca Mundialu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 30 czerwca 2022, 16:56

  • Powiększ tekst

Selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz opublikował oświadczenie w sprawie procesu przeciwko dziennikarzowi Szymonowi Jadczakowi

Trener poinformował w mediach społecznościowych, że do czasu zakończenia mundialu w Katarze wstrzymał wszelkie działania prawne w tej sprawie.

We wrześniu piłkarską kadrę czekają kolejne dwa mecze Ligi Narodów - z Holandią w Warszawie i Walią w Cardiff, a następnie reprezentacja spotka się dopiero w listopadzie tuż przed mistrzostwami świata w Katarze. Biało-czerwoni w grupie zmierzą się kolejno z Meksykiem, Arabią Saudyjską i Argentyną.

Jadczak nie odpuszcza

Kilka dni temu pojawiła się kolejna publikacja dziennikarza Wirtualnej Polski Szymona Jadczaka na temat Czesława Michniewicza i jego powiązań z Ryszardem F., ps. „Fryzjer”, w przeszłości szefem grupy stojącej za nagminnym ustawianiem wyników meczów ligowych w Polsce.

Z materiału powstałego na podstawie analizy akt sądowych i billingów telefonicznych wynika, że przy 11 meczach Lecha Poznań w okresie, gdy jego trenerem był Czesław Michniewicz, doszło do korupcji lub próby korupcji, a obecny selekcjoner drużyny narodowej wiele razy w tym czasie rozmawiał z „Fryzjerem”.

Mimo częstych kontaktów z Ryszardem F. Michniewicz nigdy nie usłyszał żadnych zarzutów w tej sprawie i cały czas utrzymuje, że jest niewinny. Sprawa odżyła wcześniej przy okazji jego nominacji na selekcjonera i już wtedy 52-letni szkoleniowiec zapowiadał, że ktoś, kto zarzuca mu sprzedawanie meczów, powinien liczyć się z konsekwencjami prawnymi.

Teraz Michniewicz nie chciał po raz kolejny odnieść się do sprawy, a jego adwokat Piotr Kruszyński zapowiedział w mediach, że trener zamierza skierować sprawę na drogę sądową.

Tymczasem Jadczak prawdopodobnie planuje kolejne publikacje. Wynika to między innymi z prośby do bliskiego przyjaciela Michniewicza - Krzysztofa Stanowskiego o komentarz do pytań.

Czytaj też: Michniewicz nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

PAP, Twitter/KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych