Limity na zakup cukru w sieciach sklepów. Czy wystarczą?
Kilka dobrze znanych w Polsce sieci handlowych - Biedronka, Netto oraz ALDI - wprowadziło w ostatnim czasie limity na zakup cukru na jeden paragon (Biedronka i Netto 10 kg, ALDI 5 kg). Zbiegają się one w czasie ze spekulacjami, że na krajowym rynku może wystąpić niedobór cukru. Wicepremier i szef MAP Jacek Sasin wyjaśnił, że polski producent cukru – Krajowa Grupa Spożywcza – nie tylko wywiązuje się ze swoich zobowiązań, ale może nawet rozszerzyć dostawy na kolejnych kontrahentów. Okazuje się, że za problemy z dostępnością cukru odpowiadają producenci kontrolowani przez kapitał zagraniczny – czytamy na portalu wPolityce.pl
Stanowisko sieci Biedronka wydaje się potwierdzać sugestię Jacka Sasina, że problemy z dostępnością cukru na rynku są konsekwencją działań producentów zagranicznych.
Limity sprzedaży cukru zostały wprowadzone, aby móc zaspokoić potrzeby jak najszerszej liczby naszych klientów poprzez ograniczenie możliwości dokonywania w naszych sklepach zakupów spekulacyjnych. Limity zostaną zniesione, gdy uda się zwiększyć dostępność produktu przez producentów – odpowiada menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka Marcin Hadaj na pytanie portalu wPolityce.pl.
Hadaj podkreśla, że problem z dostępnością cukru wystąpił już w jesieni, kiedy niektórzy producenci zdecydowali się zwiększyć eksport produktu.
Należy podkreślić, że pierwsze sygnały o ryzyku dostępności cukru pojawiły się jesienią u.br. i były spowodowane decyzją o zwiększeniu eksportu przez część producentów, co w efekcie spowodowało braki na polskim rynku. Zachwianie między podażą a popytem dało dodatkowy impuls do wzrostu cen zakupu i sprzedaży cukru – tłumaczy Marcin Hadaj cytowany przez portal.
Według Marcina Hadaja Krajowa Grupa Cukrowa realizuje obecnie wolumeny kontraktowe i wywiązuje się z dostaw, ale także pracuje na zorganizowaniem dodatkowych pozakontraktowych dostaw cukru, co wpłynęłoby na stabilizację polskiego rynku.
Czytaj też: Ceny cukru biją rekordy, polski przemysł może na tym zyskać
Czytaj też: „Spiegel”: Obietnice wymiany czołgów z Polską były oszustwem
wpolityce.pl/mt