Siemoniak o modernizacji armii: Nie będziemy łatwym partnerem, będziemy partnerem wymagającym. Będziemy oczywiście preferowali polski przemysł
Realizując program modernizacji polskiej armii, rząd będzie kupował wyłącznie sprzęt najwyższej jakości - mówił w poniedziałek szef MON Tomasz Siemoniak. Zaapelował do polskich producentów, by przygotowali się na rozmowy z "uczciwym, ale wymagającym" partnerem.
W ramach wieloletniego programu modernizacji polskich sił zbrojnych, przyjętego we wrześniu ubiegłego roku rząd, na poprawę uzbrojenia do 2022 r. zostanie przeznaczonych ponad 100 mld zł. Priorytetem jest budowa systemu obrony powietrznej.
Podczas poniedziałkowej konferencji w Wojskowych Zakładach Mechanicznych w Siemianowicach Śląskich, w których produkuje się transportery opancerzone Rosomak, Siemoniak podkreślił: "To nie jest tak, że już dzisiaj prezesi firm zbrojeniowych mogą widzieć te 130, 139, czy 100 mld zł, bo w różnych dyskusjach pojawiają się różne kwoty, w zależności od prognozy wzrostu PKB".
"Nie będziemy łatwym partnerem, będziemy partnerem wymagającym. Będziemy oczywiście preferowali polski przemysł i praktyka ostatnich lat pokazuje, że tak właśnie staramy się działać, ale jeśli chodzi o sprawy bezpieczeństwa państwa, wyposażenia sił zbrojnych, nie może być kompromisów z jakością, nie może być kompromisów z terminami" - podkreślił.
Zaapelował do szefów polskich firm zbrojeniowych, by dostosowali się do wysokich wymagań. Jak przekonywał, dzięki temu polskie wyroby będą konkurencyjne na świecie, będzie je można sprzedawać w Europie i wszędzie tam, gdzie szuka się nowoczesnego sprzętu.
"Chcemy kupić dobre, świetne uzbrojenie, ale równocześnie chcemy uruchomić polski wzrost gospodarczy i tworzenie miejsc pracy w naszym kraju, podobnie jak to się dzieje w wielu krajach, m.in. w Stanach Zjednoczonych" - powiedział pomysłodawca siemianowickiej konferencji eurodeputowany Jerzy Buzek.
Jak wyjaśnił, głównym celem spotkania jest utrzymanie kontaktu pomiędzy środowiskiem przedstawicieli polskiej armii, przemysłu i nauki. Buzek ocenił, że polska armia, na którą każdego roku wydaje się 1,95 proc. PKB, należy do najlepiej finansowanych sił zbrojnych w tej części świata.
Siemoniak potwierdził, że na finansowanie polskiej armii z podziwem patrzą inni ministrowie obrony, którzy w ostatnich latach musieli rezygnować z wielu wydatków. "My jesteśmy w innej sytuacji, wcale być może nie łatwiejszej - w sytuacji ogromnej odpowiedzialności, jak te pieniądze właściwie spożytkować" - zaznaczył.
Jak powiedział Buzek, planując modernizację techniczną polskiej armii, rząd rozważa ok. 40 działań podzielonych na 6-7 grup. Resort gospodarki uzgodnił z MON siedem różnych modeli działania w zakresie dozbrojenia - od zakupu uzbrojenia w innych krajach po zaopatrzenie się w zdecydowaną większość produktów w kraju.
O konieczności dobrego wykorzystania modernizacji sił zbrojnych napisał do uczestników konferencji prezydent Bronisław Komorowski, który sprawował patronat nad konferencją. Wskazał, że to szansa nie tylko dla samej armii, ale i przemysłu, i nauki. Będąc w NATO, możemy liczyć na sojuszników, ale też musimy umacniać własne zdolności obronne - napisał Komorowski. Według prezydenta - który przed laty był szefem MON - powinno się to dokonywać z wykorzystaniem potencjału rodzimego przemysłu.
"Konflikt rosyjsko-ukraiński i utrzymujące się napięcie w stosunkach międzynarodowych sprawiają, że kwestie polskiej obronności nabierają wagi szczególnej" - podkreślił prezydent.
Plan modernizacji technicznej sił zbrojnych w latach 2013-2022 podpisano w grudniu 2012 r. We wrześniu 2013 r. rząd przyjął z kolei wieloletni programu dotyczący priorytetowych zadań modernizacji w ramach 14 programów operacyjnych. Najważniejszy z nich dotyczy systemu obrony powietrznej.
W planach jest też pozyskanie śmigłowców, zintegrowanych systemów wsparcia dowodzenia oraz zobrazowania pola walki, modernizacji sił pancernych i zmechanizowanych i program zwalczania zagrożeń na morzu. Wśród najważniejszych programów modernizacyjnych jest też rozpoznanie obrazowe i satelitarne, obejmujące m.in. zakupy całej gamy bezpilotowców, program indywidualnego wyposażenia i uzbrojenia żołnierza Tytan, modernizacja wojsk rakietowych i artylerii, zakupy symulatorów trenażerów. Kolejne programy dotyczą zakupu samolotów szkolno-treningowych AJT (umowę podpisano w ubiegłym tygodniu), samolotów transportowych, kołowych transporterów opancerzonych Rosomak, przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike i systemów rozpoznania patrolowego.
(PAP)