Z OSTATNIEJ CHWILI
Obajtek: Dziś fuzja Orlenu z Lotosem staje się faktem
Daniel Obajtek: Prowadzone procesy integracji największych polskich koncernów są nierozerwalnie związane z bezpieczeństwem całej Europy. „Dziś fuzja staje się faktem, jesteśmy połączonym koncernem, o bardzo dużym znaczeniu” - powiedział szef PKN Orlen podczas wspólnej konferencji Orlenu i Lotosu
Do wielki dzień dla polskiej gospodarki i dla rozwoju obu firm. Połączona firma będzie kołem zamachowym dla polskiej gospodarki. Będzie budowała jej siłę poprzez inwestycje i akwizycję. Jesteśmy konsekwentni w działaniu, poprzez inwestycje i akwizycje. Pomysł połączenia tych firm był obecny od 30 lat, ale brakło wizji i decyzji. Tę decyzję trzeba było kiedyś podjąć. Przy fuzji były zaangażowane firmy międzynarodowe, pracownicy Orlenu i Lotosu. Pracowali nad tą fuzją, bo zdawali sobie sprawę, że ma sens budowa multienergetycznego koncernu, który wzmocni naszą gospodarkę i pomoże w transformacji energetycznej - powiedział szef PKN Orlen Daniel Obajtek podczas wspólnej konferencji Orlenu i Lotosu.
Ważna w tym procesie była zarówno legislacja, jak i duży biznes, który pomagał ten proces przeprowadzić. Brakowało nam w Polsce koncernu, który mógłby realizować inwestycje miliardowe. Trzeba mieć do tego odpowiednią skalę i wielkość, dopiero wówczas będziemy bezpieczni i będziemy w stanie tworzyć inwestycje, które poprawią konkurencyjność naszej gospodarki. Był to długi proces, warunki zaradcze, które musieliśmy częściowo akceptować, skala negocjacji i analiz była bardzo wielka. Proces musiał być opłacalny zarówno dla koncernów, jak i dla gospodarki. Kiedy osiągnęliśmy konsensus, wiedzieliśmy, że warunki zaradcze są bezpieczne dla systemu i dla polskiej gospodarki. Chcieliśmy stworzyć nowy Orlen, dobrać partnera do biznesu, który będzie dawał możliwości rozwoju - podkreślił Obajtek.
Według szefa PKN Orlen, taką możliwość dawało Saudi Aramco, firma z którą Orlen współpracował wcześniej, zdając sobie sprawę z tego, że partner rosyjski nie gwarantuje stabilnych dostaw ropy i innych surowców. W przestrzeni medialnej pojawia się kilku polityków, którzy wciąż kwestionują ten proces i przedstawiają nieprawdziwe informacje na temat polskich spółek energetycznych.
Dlatego raz jeszcze przypominam, że rafineria jest w 70 procentach własnością koncernu polskiego, mamy nad nią pełen nadzór i pełną kontrolę - przypomniał szef PKN Orlen.
Na całym świecie budując tego typu koncerny szuka się partnerów. Taki partner daj nam gwarancję dalszego rozwoju. Takie inwestycje w innych częściach świata pochłonęły parę miliardów dolarów. Jeśli mówimy o stacjach, nie trzeba posiadać dużo wiedzy, żeby nazywać je strategicznymi, mamy w Polsce 8000 stacji, mówimy o 400. Oczywiście, sprzedajemy 400, ale kupujemy 200 stacji od firmy MOL. Nie znaleźliśmy w firmie MOL rosyjskiego kapitału, ale znaleźliśmy 20 proc. polskiego kapitału. Kwestia 400 stacji, chciałbym przypomnieć, że w ciągu mojej prezesury przybyło nam 200 stacji, 200 kupujemy od MOLA, dodatkowe 100 kupujemy od innych partnerów i planujemy budowę 130 kolejnych. Więc w tym czasie zyskujemy 630 nowych stacji. Ten proces nas wzmocni, proszę zobaczyć, jak skonstruowani są inni narodowi czempioni. Tu nie ma miejsca na politykierstwo, tylko na logikę i działanie, które wymagają konsekwencji. Na walnym Lotosu 99 proc. partnerów głosowało za fuzją. To nie tylko Skarb Państwa, to właściciele, którzy znają biznes i wiedzą, że muszą dbać o bezpieczeństwo tego biznesu. To jest najlepsza ocena tego procesu. Zgoda właścicieli w 99 proc. To jest ocena doskonałego procesu, doskonałej synergii, także pod kątem bezpieczeństwa państwa. W tym procesie była też ogromna zgoda społeczna. Nigdy wcześniej nie było takiego zrozumienia i akceptacji ze strony związków.
Połączenie z PGNiG
Kolejny etap fuzji to połączenie z PGNiG. PKN Orlen planuje przejąć tę grupę po rejestracji na przełomie października i listopada.
Zgromadzenie walne Orlenu nastąpi we wrześniu, a walne PGNiG w październiku. Dziś wydobycie łączy się z inwestycjami, bo tylko to daje bezpieczeństwo energetyczne. Nowy koncern ma wyznaczać trendy transformacji energetycznej, mamy za zadanie wzmocnić bezpieczeństwo Polaków. Będziemy łączyć wydobycie, zamiast trzech firm, potrzebujemy jednej, mocnej, która gwarantuje bezpieczeństwo, aby zabezpieczyć potrzeby Polaków i regionu. Tak połączony koncern będzie odporny, nawet na kwestie zwiększenia kapitału obrotowego. Aktualizujemy naszą strategię, na przełomie roku ogłosimy nową strategię, która skupia się na bezpieczeństwie Polski i regionu, transformacji energetycznej i nowych inwestycjach.
Dzięki fuzji polski sektor ropy i gazu będzie wzmocniony, dojdzie do synergii, branża zyska silniejszą odporność na wstrząsy na rynkach. Efekty fuzji będą widoczne dla bezpieczeństwa i portfeli Polaków, o czym niedługo się państwo przekonacie. Dlatego raz jeszcze chciałbym podziękować wszystkim zaangażowanym w ten proces, zarówno Komisji Europejskiej, jak i premierowi Morawieckiemu, ministrowi Sasinowi i wszystkim pracownikom zaangażowanym w ten proces - powiedział Daniel Obajtek.
Czytaj też: Od dziś Orlen i Lotos są jedną firmą!
Czytaj też: PGNiG: nie ma mowy o sprzedaży magazynów gazu
Redakcja