Szewczak: Inwestycje Orlenu kluczowe dla bezp. energetycznego Polski
Inwestycje w Grupie Orlen, w tym w odnawialne źródła energii i paliwa alternatywne, mają zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Polski - podkreślił członek zarządu PKN Orlen ds. finansowych Jan Szewczak. Według koncernu, w pierwszym półroczu na inwestycje w Grupie Orlen przeznaczono 6,3 mld zł.
Podczas piątkowej konferencji prasowej podsumowującej wyniki Grupy Orlen za drugi kwartał tego roku, członek zarządu PKN Orlen ds. finansowych zwrócił uwagę, że realizowane i planowane tam inwestycje mają m.in. „całkowicie uniezależnić nas od ropy z kierunku wschodniego, jak i gazu”.
„To są inwestycje w sektor wiatrowy, paliwa alternatywna, wodór. To wszystko ma dać nam gwarancje stabilności, jeśli chodzi o zaopatrzenie, dostęp do surowców, do paliw w Polsce, i bezpieczeństwo energetyczne Polaków” - podkreślił Szewczak.
Według PKN Orlen, w pierwszym półroczu na nakłady inwestycyjne w Grupie Orlen przeznaczono 6,3 mld zł i jak podkreślił w komunikacie prezes tej spółki Daniel Obajtek, „jest to niemal tyle, ile zainwestowano tam łącznie w latach 2014-2015.”
Jak zaznaczył Szewczak, sankcje na import ropy naftowej i paliw z Rosji zredukowały podaż na rynkach paliwowych. „Ta ograniczona podaż paliw w Europie i można powiedzieć na całym świecie wywarła bardzo silny wpływ na rynek, na ceny zwłaszcza paliw, na marże modelowe rafineryjne praktycznie wszystkich koncernów paliwowych” - stwierdził członek zarządu PKN Orlen ds. finansowych.
Jak podał koncern w opublikowanym w piątek skonsolidowanym raporcie, wynik netto Grupy Orlen w drugim kwartale tego roku wzrósł do 3,7 mld zł i był wyższy o ponad 1,4 mld zł od uzyskanego w tym samym okresie roku ubiegłego, kiedy to osiągnął poziom ponad 2,2 mld zł.
W drugim kwartale tego roku przychody Grupy Orlen w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku wzrosły o 96 proc. z 29,4 mld zł do 57,8 mld zł. Odnotowano też wzrost poziomu EBITDA LIFO o 2,3 mld zł, z ponad 3 mld zł do ponad 5,3 mld zł.
Czytaj też: PGNiG odkryło złoże gazu pod Poznaniem
Mat. pras./Twitter/PAP/kp