CPK: Czeka nas kolejowa rewolucja!
Wariant inwestorski prawie 200-kilometrowego odcinka Kolei Dużych Prędkości (KDP) między Łodzią, Sieradzem i Wrocławiem przedstawiła w środę spółka Centralny Port Komunikacyjny (CPK). Będzie on częścią kolejowego „igreka” Warszawa - Łódź - Wrocław/Poznań.
Prezentacja wariantu dla KDP na odcinku Wrocław - Łódź odbyła się w środę na Dworcu Głównym we Wrocławiu.
Wiceminister funduszy i polityki regionalnej, pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała wskazał, że jest to już drugi odcinek linii kolejowej budowanej w ramach programu CPK, dla którego został wybrany wariant inwestorski.
„Utrzymujemy rekordowe tempo. Dla odcinka Warszawa – Łódź to był dokładnie rok na wybór wariantu, a w przypadku odcinka Łódź – Wrocław to nawet jest parę dni mniej niż rok, czyli tempo jak na polskie warunki rekordowe” – ocenił Horała.
„To moment prac niezwykle ważny, gdyż w ich toku decyduje się, którędy dokładnie będzie przebiegała przyszła nowa linia kolejowa – można powiedzieć linia życia dla Wrocławia. Rzadko kiedy w rozwiniętym państwie cywilizowanym istnieje taki brak w infrastrukturze, że wykonanie inwestycji powoduje skrócenie czasu przejazdu o ponad połowę, a tak będzie w tym przypadku” – podkreślił.
Wiceszef MFiPR dodał, że po wybudowaniu nowej linii czas podróży z Wrocławia do Łodzi skróci się z ok. 3 godz. do 1 godz. Z kolei podróż z Wrocławia do Warszawy trwać będzie ok. 1 godz. 45 min., podczas gdy obecnie zajmuje ona ok. 4 godz.
Pociągi na tej trasie mają się rozpędzać do 250 km/h, przy czym tzw. prędkość projektowa to 350 km/h - do takiej prędkości będzie można w przyszłości podnieść parametry bez konieczności przebudowy torowiska.
Między Wrocławiem i Łodzią powstaną dwie nowe stacje pasażerskie: Czajków i Wodzierady. Pociągi będą mogły się też zatrzymywać w Czernicy Wrocławskiej, Kępnie i Sieradzu. Ta ostatnia zostanie całkowicie przebudowana na potrzeby węzła, z którego pociągi będą zmierzać w kierunku Wrocławia lub Poznania.
„Cieszę się, że udało się wybrać wariant, który - oczywiście względnie - jest najbardziej akceptowany społecznie. Do niego było najmniej negatywnych uwag, protestów, przewiduje najmniejszą liczbę kolizji, najmniejszą liczbę wywłaszczeń i najmniejszą liczbę wyburzeń. Oczywiście nie jest tak, żeby nie było ich w ogóle i nie jest tak, jak zawsze przy dużych inwestycjach, żeby byli sami zadowoleni, ale ważąc te wszystkie elementy w procesie inwestycyjnym (…), czyli aspekty techniczne, ekonomiczne, środowiskowe i wreszcie społeczne, wybrany został ten wariant, który jest optymalny i który najlepiej równoważy te różnorakie czynniki” – zaznaczył Horała.
Wiceminister przypomniał też, że w tej chwili w Sejmie procedowany jest projekt, który – jak mówił - ma zmienić na znacznie bardziej korzystne dla mieszkańców zasady odszkodowań za wywłaszczenia na inwestycje celu publicznego.
„One od długiego czasu w Polsce nie uległy zmianie, były takie same jak teraz za czasów, kiedy rządziła obecna opozycja, ale my chcemy je zmienić na lepsze. Ta podstawowa zasada, że osoba wywłaszczana otrzymuje taką wartość nieruchomości, jaką oszacował rzeczoznawca, czyli 100 proc. tej wartości, ma zostać obecnie zmieniona. Postulujemy, żeby dla nieruchomości zabudowanych było to 140 proc., a dla nieruchomości niezabudowanych 120 proc.” – mówił wiceminister.
Wicewojewoda dolnośląski Bogusław Szpytma podkreślił, że Dolny Śląsk to drugi region w Polsce pod względem dynamiki rozwoju i wymaga połączeń kolejowych, drogowych oraz lotniczych z resztą Polski i z całym światem.
„Dlatego tak ważną inwestycją dla rozwoju regionu dolnośląskiego jest ta tzw. szprycha w kole CPK, która będzie łączyła Wrocław z centrum Polski. Ma to zarówno ogromne znaczenie logistyczne, jak i gospodarcze, a także jeśli chodzi o przepływ ludzi, gdyż prędkość przemieszczania się jest dziś niezwykle ważnym czynnikiem” – powiedział.
Jak poinformowali przedstawiciele spółki CPK, w ramach I tury konsultowane były cztery warianty. Na podstawie m.in. spotkań z samorządowcami, mieszkańcami i przedsiębiorcami przeprowadzono analizę, dzieląc je na mniejsze odcinki. W efekcie powstały trzy warianty „hybrydowe”, które składały się z wcześniejszych wariantów najkorzystniej ocenionych pod względem społecznym i środowiskowym.
„Wariant W51 jest według nas najlepszy i rekomendujemy go jako inwestorski z uwagi na to, że ma najkrótszy czas przejazdu między Łodzią a Wrocławiem. Jest to wariant, który jest też najkrótszy – 195 km, podczas gdy kolejny ma już ponad 200 km. Oznacza to, że całkowita wartość nakładów inwestycyjnych jest w tym wariancie najniższa. Wariant ten charakteryzuje się też najwyższą ekonomiczną stopą zwrotu (…). Najmniej mamy tu też działek do wykupu i budynków, które trzeba będzie rozebrać. Do tego wariantu zgłaszanych było także najmniej protestów społecznych” – tłumaczył koordynator projektu CPK Łódź – Wrocław Jarosław Zwolski.
W kolejnym kroku, do II kw. 2023 roku, wariant inwestorski razem z dwoma wariantami alternatywnymi zostanie przedstawiony przez spółkę CPK we wniosku o tzw. decyzję środowiskową do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (RDOŚ). Jest to etap poprzedzający uzyskanie tzw. decyzji lokalizacyjnej i pozwolenia na budowę. Według harmonogramu pierwsze roboty budowlane na odcinku Sieradz - Czernica Wrocławska mają ruszyć w 2024 r.
Odcinek Kolei Dużych Prędkości (KDP) z Wrocławia do Łodzi stanowi przedłużenie 140-kilometrowego fragmentu z Warszawy przez Centralny Port Komunikacyjny do Łodzi, dla którego w czerwcu tego roku spółka CPK ogłosiła wariant inwestorski. Wszystkie składają się na połączenie KDP między Warszawą, CPK i Łodzią a Wrocławiem i Poznaniem, którego koncepcja od swojego kształtu jest nazywana „igrekiem”.
Spółka CPK przygotowuje budowę 12 nowych tras kolejowych, w tym 10 tzw. szprych prowadzących z różnych regionów Polski do Warszawy i nowego lotniska. W sumie to 30 zadań inwestycyjnych i prawie 2000 km nowych linii kolejowych, które mają zostać zrealizowane do końca 2034 r.
Czytaj też: Premier: Polska żadnych pieniędzy nie straci. Środki z KPO to kwestia czasu
PAP/kp