Morawiecki: Budowa 6 reaktorów do 9 GW to plan minimum
Cel budowy 6 reaktorów o łącznej mocy do 9 GW do roku 2040, założony w „Polityce Energetycznej Polski” jest możliwy do przekroczenia, uważa premier Mateusz Morawiecki. Polski rząd prowadzi rozmowy w sprawie m.in. pozyskania technologii do budowy atomu ze stroną amerykańską, ale prowadzone są także rozmowy z Francją i Koreą Płd. Morawiecki wskazał, że „jest to jednolita koncepcja i niesprzeczne ze sobą rozmowy”. Polityka niemiecko-rosyjskiej przyjaźni gazowej legła w gruzach
Chcemy w najbliższych kilkunastu latach - do roku 2040, bo tak planuje się duże inwestycje w zakresie energetyki jądrowej - osiągnąć poziom co najmniej 6 reaktorów i 9 GW mocy. Wierzę, że jest to również możliwe do przekroczenia, że ten cel jest możliwy do przekroczenia - powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej.
Wczoraj - jak podano w komunikacie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - premier rozmawiał telefonicznie w tej sprawie z wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamalą Harris.
Chcemy współpracować bardzo blisko z naszymi partnerami. Do tej pory najdalej rozwinęliśmy naszą współpracę właśnie z partnerami amerykańskimi - o tym w szczególności rozmawiałem z panią wiceprezydent Kamalą Harris. Rozmawialiśmy o konkretnych firmach, konkretnych technologiach, o tym jak przyśpieszyć ten proces. Jesteśmy do tego gotowi - powiedział Morawiecki.
Przypomniał też, że Polska prowadzi w tej sprawie także rozmowy z Francją i Koreą Płd.
Również w Paryżu kilka dni temu rozmawiałem o energetyce jądrowej z prezydentem Emanuelem Macronem. I liczę na to, że ta współpraca jest kompatybilna. Zresztą potwierdziliśmy to sobie zarówno z Amerykanami, jak i z Francuzami. Rozmawiamy również z Koreańczykami o technologii amerykańskiej, którą Koreańczycy wdrożyli - podkreślił premier.
Wszystko to jest spójne, jest to jednolita koncepcja i niesprzeczne ze sobą rozmowy - dodał.
Wskazał, że Polska chce przyśpieszyć prowadzone rozmowy.
Chcemy z nimi przyśpieszyć, bo widzimy doskonale jak w gruzach legła ta polityka niemiecko-rosyjskiej przyjaźni gazowej - tak to nazwijmy - która doprowadziła dzisiaj do nieszczęścia w Europie - podsumował Morawiecki.
Wcześniej zapowiadano, że rząd będzie miał przesłanki do podjęcia jesienią 2022 r. decyzji w sprawie wyboru technologii, jaka ma być zastosowana w polskim programie jądrowym.
W ramach umowy o polsko-amerykańskiej współpracy w celu rozwoju polskiego programu energetyki jądrowej Amerykanie mają w tym roku przedstawić ofertę dotyczącą zbudowania 6 dużych reaktorów jądrowych, zgodnie z programem rządowym.
Pod koniec grudnia ub.r. Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) wybrały Lubiatowo-Kopalino w gminie Choczewo na lokalizację pierwszej polskiej elektrowni jądrowej preferowaną
Zgodnie z przyjętym przez Radę Ministrów harmonogramem, budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej rozpocznie się w 2026 r., a w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy około 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę bloków jądrowych o łącznej mocy zainstalowanej od ok. 6 do 9 GWe w oparciu o sprawdzone reaktory jądrowe generacji III (+).
Czytaj też: Morawiecki: Chcemy nowoczesnej i sprawnej służby zdrowia
isbnews.pl/mt