Chiny: Ożywienie nieco szybsze od oczekiwań

PKB Chin rosło w III kwartale br. w tempie 3,9 proc., licząc rok do roku, nieco szybciej od przewidywań analityków – wynika z ogłoszonych w poniedziałek z opóźnieniem oficjalnych danych. Kraj boryka się jednak z wyzwaniami, które mogą spowolnić dalsze ożywienie.

Analitycy ankietowani przez agencję Reutera spodziewali się wzrostu w tempie 3,4 proc. W II kwartale PKB Chin powiększało się w tempie zaledwie 0,4 proc.

Chiński urząd statystyczny miał ogłosić dane dotyczące wzrostu za III kwartał 18 października, ale opóźnił publikację bez podania powodu. Komentatorzy spekulowali, że miało to związek z trwającym wtedy w Pekinie XX zjazdem Komunistycznej Partii Chin (KPCh), na którym przywódca kraju Xi Jinping dodatkowo skonsolidował władzę w swoich rękach.

„Chińska gospodarka ma dużą odporność, potencjał i przestrzeń manewru (…) Jej silne fundamenty nie zmienią się i pozostanie ona na pozytywnej trajektorii w długim okresie” – powiedział Xi, przedstawiając w niedzielę nowy skład ścisłego kierownictwa partii.

Chińska gospodarka mierzy się jednak z wieloma wyzwaniami, zarówno wewnętrznymi, jak i międzynarodowymi. W gospodarkę uderzają lockdowny i ograniczenia w ramach surowej polityki „zero Covid”. Dochodzi do tego kryzys na rynku nieruchomości i zewnętrzna presja związana z wojną na Ukrainie i globalną inflacją.

Eksperci ankietowani przez Reutera spodziewają się, że wzrost PKB Chin za cały 2022 rok wyniesie 3,2 proc. Byłby to wynik niższy od oficjalnego celu „około 5,5 proc.” i jeden z najniższych od prawie pół wieku.

Wrzesień był drugim z rzędu miesiącem spadku cen nowych mieszkań – wynika z danych urzędu statystycznego. Komentatorzy wiążą to z bojkotem spłaty kredytów mieszkaniowych i innymi kłopotami zadłużonych deweloperów, którzy z trudem starają się pozyskać fundusze potrzebne do ukończenia rozpoczętych projektów.

Określana przy pomocy badań ankietowych oficjalna stopa bezrobocia wzrosła we wrześniu do 5,5 proc. i była najwyższa od czerwca. Wśród osób w wieku 16-24 lat wynosiła 17,9 proc.

Czytaj też: Firmy stracą miliardy z nieopłaconych faktur? Zbliża się ważny termin!

PAP/kp