Rośnie import nawozów do Polski. Anwil inwestuje
Nastąpił 20-proc. wzrost (r/r) importu nawozów do Polski - poinformował Anwil, spółka Grupy PKN Orlen. Spółka wskazała, że jej inwestycja w rozbudowę zdolności produkcyjnych nawozów będzie więc odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku.
Anwil w odpowiedzi na pytanie PAP, czy obserwuje wzrost importu nawozów do Polski zwrócił uwagę, że „według dostępnych danych za 9 miesięcy br., nastąpił 20-proc. wzrost (r/r) importu nawozów do Polski, widoczna jest też zmiana jego struktury (udział mocznika na poziomie 68 proc. vs 2021 - 46 proc.). Zwiększony import odnotowano w sierpniu i wrześniu br.” - zaznaczono.
Anwil wskazał, że jego inwestycja w rozbudowę zdolności produkcyjnych nawozów będzie odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku.
Obecnie Anwil kontynuuje realizację inwestycji, która nie tylko zwiększy nawozowe moce produkcyjne o niemal połowę, ale przede wszystkim zwiększy dostępność wysokiej jakości nawozów na krajowym rynku - pokreślił Anwil.
Anwil informował na początku października, że kontynuuje budowę instalacji do produkcji nawozów azotowych, dzięki której zwiększy moce wytwórcze spółki o około 50 proc. i poszerzy ofertę produktową dla polskiego rolnictwa.
Inwestycja została wykonana już w ok. 92 proc., a jej zakończenie planowane jest w czerwcu 2023 r. W wyniku realizacji projektu Anwil wzmocni swoją pozycję konkurencyjną na rynku nawozów (…) - podała spółka wówczas w komunikacie.
Anwil w odpowiedzi na pytanie PAP, czy spółka obawia się spadku popytu na nawozy, jeśli będzie musiała podwyższyć ich ceny, stwierdził, że „w związku z wytycznymi Komisji Europejskiej, skutkującymi podwyższeniem stawki VAT na nawozy do 8 proc., podejmuje starania, by zmiany były jak najmniej odczuwalne dla polskich rolników, a przede wszystkim, by mieli oni zagwarantowany ciągły dostęp do polskich nawozów”.
Zaznaczył również, że „popyt na rynku nawozowym wyznacza nie tylko cena, ale także okres sezonu nawozowego (czas do aplikacji nawozów), sytuacja na rynku płodów rolnych, dochodowość rolników oraz dopłaty lub subwencje, sytuacja podażowa oraz notowania cenowe nawozów na rynkach europejskich”.
Anwil przypomniał, że głównym elementem cenotwórczym w produkcji nawozów azotowych jest koszt zakupu podstawowego surowca, niezbędnego do ich wytworzenia, czyli gazu ziemnego.
W ciągu ostatnich miesięcy obserwowana jest bezprecedensowa zmienność notowań tego surowca w Europie - zaznaczono.
Anwil należy do Grupy PKN Orlen, jest drugim w Polsce po Grupie Azoty producentem nawozów azotowych i liczącym się w regionie Europy Środkowo-Wschodniej wytwórcą w tym segmencie rynku chemicznego. Jako jedyna firma w Polsce produkuje suspensyjny polichlorek winylu.
PAP/RO