Cieszyński ostro do Huawei: Ktoś ma nieczyste intencje
Minister Janusz Cieszyński udzielił niedawno wywiadu DGP na temat chińskiego Tik Toka. Entuzjastycznie w mediach społecznościowych zareagował przedstawiciel Huawei. Ale Cieszyński odciął się i ostro zarzucił manipulację
Będąc w takiej pozycji, w jakiej jest Polska, warto się zastanowić, ile wojen równocześnie jesteśmy w stanie prowadzić - mówił DGP sekretarz stanu w KPRM, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński. Nie sądzę, żeby komuś chodziło po głowie blokowanie w Polsce TikToka - dodał.
Na pytanie, czy TikTok jest bezpieczną aplikacją, Cieszyński zwrócił uwagę, że trwają analizy nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.
Czytaj też: TikTok będzie zablokowany? Jest opinia z KPRM
Artykuł postanowił na Linkedinie opublikować i skomentować przedstawiciel innego, chińskiego koncernu Huawei - Rafał Jaczyński. I to właśnie pod jego postem nawiązała się wymiana zdań.
Sam fakt, że [urządzenie] pochodzi od chińskiego producenta, nie stanowi zagrożenia bezpieczeństwa” powiedział Janusz Cieszynski. I jak tu nie wierzyć w magię Świąt? Trzeba wierzyć, bo jeszcze trzy tygodnie temu pan minister twierdził, że technologia ma narodowość. A rok temu, że „to, skąd sprzęt pochodzi, ma istotne znaczenie dla bezpieczeństwa jego użytkownika. W przypadku infrastruktury telekomunikacyjnej, zwłaszcza takiej jak sieci 5G, to jest szczególnie istotne”. No, ale to było dwa Boże Narodzenia, jedną Wielkanoc i 53876235 prób nowelizacji KSC temu - stwierdził ironicznie Jaczyński.
Spotkało się to z odpowiedzią samego Cieszyńskiego.
Zgrabnie Pan połączył aplikacje dla nastolatków, kamery i elementy infrastruktury sieciowej. Jak ktoś tak ordynarnie manipuluje, to wiadomo, że ma nieczyste intencje - odpisał.
Czytaj też: TikTok będzie zablokowany? Jest opinia z KPRM
KG