Informacje

Zniszczony most na drodze do Bahmuty w regionie Donieckim, gdzie tej zimy toczą się ciężkie walki  / autor: PAP/EPA/OLEG PETRASYUK
Zniszczony most na drodze do Bahmuty w regionie Donieckim, gdzie tej zimy toczą się ciężkie walki / autor: PAP/EPA/OLEG PETRASYUK

INWAZJA NA UKRAINĘ

Czy „generał Mróz” pobije... Rosjan?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 stycznia 2023, 10:01

  • 1
  • Powiększ tekst

Przez wieki fenomen zimowej wojny często działał na korzyść Rosji, ponieważ kolejne, potężne, wrogie wojska ulegały w obliczu nieodpowiedniego wyposażenia, wadliwych linii zaopatrzeniowych i słabego przygotowania w mroźnych miesiącach. Teraz, gdy rosyjska inwazja na Ukrainę wkracza w najcięższe miesiące w roku, wiele wskazuje na to, że tym razem to Rosja, a nie jej przeciwnik, może ponieść najgorsze konsekwencje chłodu - ocenił brytyjski historyk Antony Beevor na łamach „Foreign Affairs”.

Badacz przywołał przykłady porażek obcych wojsk, atakujących Rosję, na które wpływ miał „generał mróz” - powszechnie przyjęte określenie strategii spalonej ziemi zastosowanej przez rosyjskich dowódców dwukrotnie w historii: podczas inwazji wojsk napoleońskich na Rosję w 1812 r. i żołnierzy Hitlera w 1941 r. na terytorium ZSRR.

Najbardziej znana w Europie zimowa porażka w Rosji miała miejsce w 1812 r., (…) gdy Wielka Armia Napoleona wycofała się z Moskwy. Rosyjska taktyka spalonej ziemi, która pozostawiła Francuzów bez żywności czy schronienia wzdłuż linii wycofywania się wojsk, sprawiła, że jej efekt był jeszcze bardziej śmiercionośny” - opisał Beevor.

Mniej znanym faktem, a być może ważniejszym, jest sposób, w jakie Rosja wygrała. Pomimo straty 200 tys. ludzi, rosyjskie dowództwo wojskowe było o wiele mniej zmartwione liczbą ofiar śmiertelnych wśród żołnierzy niż Napoleon. Rosyjscy oficerowie wciąż uważali swoich pochodzących z wiosek żołnierzy za coś nieco lepszego od chłopów pańszczyźnianych (a pańszczyzna nie została zniesiona w Rosji jeszcze przez następne 50 lat). Ten brak zainteresowania zdrowiem żołnierzy i swobodne podejście do olbrzymich strat w wyniku tzw. taktyki maszynki do mięsa są widoczne w armii Putina na Ukrainie dzisiaj” - podkreślił brytyjski historyk.

W czasie II wojny światowej Armia Czerwona zatrzymała żołnierzy nazistowskich Niemiec przed Moskwą w grudniu 1941 r. „zarówno niemiecka armia, jak i Luftwaffe były nieprzygotowane” - ocenił Beevor w „Foreign Affairs”.

+Generał mróz+ odegrał również ważną rolę w ostatecznym zwycięstwie Armii Czerwonej w 1945 r. Wielki sowiecki przełom w styczniu, szarża od Wisły do Odry, był zależny od pogody” - dodał historyk.

Po 1945 r. osiągnięcia Armii Czerwonej w zimowej wojnie dały jej groźną reputację na Zachodzie - stwierdził Beevor. Historyk przypomniał, że dopiero po słabo zaplanowanej inwazji sił Układu Warszawskiego na Czechosłowację z 1968 r. zachodni analitycy zaczęli podejrzewać, że mogli przecenić zdolności bojowe Sowietów. W latach 80. upadek sowieckiego imperium został naznaczony skazaną na niepowodzenie walką o kontrolę nad Afganistanem. Następnie w czasie zapaści ekonomicznej z lat 90. rząd prezydenta Rosji Borysa Jelcyna często nie był w stanie zagwarantować wypłat oficerom i zwykłym żołnierzom, a korupcja stała się instytucjonalna. Rekruci często byli na skraju śmierci głodowej, ponieważ wyprzedawano ich racje żywnościowe; kradzieże, zastraszanie i zła dyscyplina stały się powszechne - wymienił Beevor.

Korupcja stała się nawet gorsza po chaotycznej inwazji Rosji na Gruzję z 2008 r. Putin zaczął wpompowywać pieniądze w siły zbrojne. Wydatki na prestiżowe projekty zachęcały ich wykonawców i generałów do wypełniania swoich kont bankowych. Wydaje się, że niewiele zrobiono w zakresie ponownej oceny doktryny wojskowej” - napisał badacz.

Jednak „największym triumfem Putina w oczach Rosjan” było potajemne zajęcie Krymu w 2014 r., na rok przed interwencją w wojnie domowej w Syrii, poprzez infiltrację półwyspu przy pomocy nieumundurowanych „zielonych ludzików z sił specjalnych” - stwierdził Beevor. „Było to częścią gniewnej reakcji Putina na rewolucję godności w Kijowie, która zmusiła jego sojusznika, prezydenta (Ukrainy) Wiktora Janukowycza, do ucieczki - ocenił historyk w artykule dla „Foreign Affairs”.

»» Premier Mateusz Morawiecki o  czytaj tutaj:

Premier: Ukraina i Europa wygrają – z Niemcami czy bez

W lutym 2022 roku Putin rozpoczął inwazję na Ukrainę. „W tamtym czasie straży przedniej kazano przynieść mundury paradne i przygotować się do świętowania zwycięstwa - to jeden z największych przykładów wojskowej pychy w historii” - napisał Beevor - „Jednak miesiące później, kiedy Kreml został ostatecznie zmuszony do zarządzenia +częściowej mobilizacji+ wśród rosyjskiej ludności, musiał też ostrzec nowo powołanych, że brakuje umundurowania i wyposażenia; będą musieli zapewnić sobie własne kamizelki kuloodporne, a nawet poprosić matki i dziewczyny o podpaski, których można byłoby używać zamiast opatrunków„.

Badacz ocenił, że brak bandaży jest „zdumiewający”. Dodatkowym zimowym zagrożeniem są pociski moździerzowe uderzające w zamarzniętą ziemię: w przeciwieństwie do miękkiego błota, które pochłania większość wybuchu, zamarznięta ziemia powoduje rykoszet odłamków, czasem raniąc śmiertelnie - wyjaśnił historyk.

Beevor zwrócił uwagę na problemy z morale rosyjskich żołnierzy walczących na Ukrainie. „Wielu ucieka się do sabotażu paliwa, broni i pojazdów, nie wspominając już o samookaleczaniu i dezercji. Jednak długotrwały problem strukturalny rosyjskiej armii - brak doświadczonych podoficerów - doprowadził również do fatalnych wyników w zakresie konserwacji broni, sprzętu i pojazdów. Problemy te mogą spowodować szczególnie wysokie koszty zimą w przypadku wrażliwych technologii, takich jak drony” - wymienił badacz.

»» O wydarzeniach na froncie wojny na Ukrainie czytaj tutaj:

Inwazja z Białorusi? Wywiad ocenia ten scenariusz

Nowa pomoc dla UKR: Co przekaże USA?

Zdaniem historyka, ze względu na to, że obecnie strony konfliktu wkraczają w znacznie cięższy sezon walk, ich wynik będzie w dużej mierze zależał od morale i determinacji.

Podczas gdy wojska rosyjskie przeklinają swoje niedobory i brak gorącego jedzenia, ukraińscy żołnierze korzystają teraz z dostaw ocieplanych kombinezonów kamuflujących, namiotów wyposażonych w piecyki i śpiworów dostarczonych przez Kanadę i kraje nordyckie” - opisał badacz.

(Putin) popełnił prawdopodobnie też inny błąd poprzez koncentrowanie pocisków wystrzeliwanych głównie przeciw ukraińskiej sieci energetycznej i jej ludności cywilnej. Zniosą oni największe cierpienia i istnieje mała szansa, że się załamią” - podsumował brytyjski historyk na łamach „Foreign Affairs”, wskazując, że +generał mróz+ będzie faworyzował tym razem Ukrainę.

PAP, sek

Powiązane tematy

Komentarze