Müller: PiS stworzy gwarancje wypłat 13. i 14. emerytury
Opozycja mówi o tym, żeby zlikwidować lub zawiesić wypłacanie 13. i 14. emerytury. PiS będzie tworzyło gwarancje wypłaty tych środków – poinformował w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller
Müller przypomniał, że 1 marca rozpoczęła się waloryzacja rent i emerytur. Do 1588,44 zł brutto wzrosły od środy najniższe emerytury, renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renty rodzinne i socjalne. Najniższa renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy wynosi 1191,33 zł brutto. Łączny koszt tegorocznej waloryzacji świadczeń to ok. 44,15 mld zł.
„Oczywiście nasze dodatkowe programy, które wprowadziliśmy – 13. i 14. emerytura – podwyższają emerytury, ale warto je porównać na tle emerytur, które były wypłacane w latach poprzednich” – powiedział.
Porównując rok 2008 i 2015 r. wzrost emerytury netto – to jest bardzo ważne, bo obniżyliśmy podatki – wyniósł 36 procent, natomiast w przypadku rządów PiS, za analogiczny okres ta podwyżka wyniosła 90 procent, a uwzględniając 13. i 14. emeryturę ten wzrost wyniósł 115 proc. To pokazuje, w jaki sposób rząd PiS od początku swoich rządów podchodził do kwestii wspierania emerytur i osób, które potrzebują wsparcia po rozpoczęciu wieku emerytalnego – wskazał Müller.
Zauważył, że niektórzy przedstawiciele opozycji mówią o tym, żeby zlikwidować lub zawiesić wypłacanie 13. i 14. emerytury. „Mam nadzieję, że takie rzeczy nie będą mogły być zrealizowane, ponieważ PiS wygra wybory” – stwierdził rzecznik rządu. Zapowiedział, że „PiS gwarancje wypłaty tych środków będzie tworzyło”.
„Przypomnę, że w przypadku 14. emerytury również w tym roku planujemy przyjęcie stosownej ustawy, która będzie gwarantowała to świadczenie jako świadczenia stałe” – dodał Müller.
Świadczenia emerytalno-rentowe wypłacane przez ZUS co roku są waloryzowane. 1 marca wzrosły o 14,8 proc. W tym roku waloryzacja jest kwotowo-procentowa z zastosowaniem gwarantowanej kwoty podwyżki w wysokości 250 zł brutto.
Waloryzacja przeprowadzana jest z urzędu, co oznacza, że nie trzeba składać żadnego wniosku.
Od marca wzrosły najniższe gwarantowane kwoty świadczeń emerytalno-rentowych. Minimalna emerytura wynosi teraz 1588,44 zł brutto, czyli 250 zł więcej. Prawo do niej mają osoby, które osiągnęły wymagany staż ubezpieczeniowy (kobieta – co najmniej 20 lat, mężczyzna – co najmniej 25 lat).
Czytaj też: Od marca na rencie i emeryturze… dorobisz!
PAP/KG