Kanada wciąż pomaga Ukraińcom - zobacz jak!
Kanada przedłużyła program wydawania Ukraińcom wiz umożliwiających legalny pobyt przez trzy lata i uzyskanie pozwolenia na pracę – poinformował w środę minister imigracji Sean Fraser.
Program rozpoczęty rok temu miał trwać do końca marca br., został przedłużony, rozpatrzenie wniosku wizowego będzie bezpłatne do 15 lipca br. Uchodźcy otrzymujący wizę w ramach programu CUAET (Canada – Ukraine authorization for emergency travel – zezwolenie na podróż w pilnych przypadkach), którzy przylecą dla Kanady do końca marca 2024 r. będą nadal uprawnieni do otrzymania federalnego wsparcia, takiego jak czasowe zakwaterowanie, pomocy finansowej i pomocy w osiedleniu – napisał Fraser na Twitterze.
Po 15 lipca Ukraińcy nadal będą mogli składać wnioski wizowe, ale Kanada zacznie pobierać opłaty za rozpatrzenie wiz. „Zachęcałbym tych, którzy myślą o przyjeździe do Kanady do złożenia wniosków, a jeśli potrzebna jest ochrona ze strony Kanady, by przyjechać” - dodał Fraser podczas konferencji prasowej w Ottawie, cytowany przez agencję The Canadian Press. Wskazał jednocześnie na oczekiwania prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, że kiedy wojna się skończy, Ukraińcy będą wracać i pomagać w powojennej odbudowie.
Od 17 marca ub.r. Ukraińcy i członkowie ich rodzin, niezależnie od narodowości, mogą uzyskać zgodę na pobyt czasowy w Kanadzie przez trzy lata. Konieczne jest złożenie wniosku online o wizę turystyczną, wymagane jest zdjęcie i odcisk palca. Składający wniosek o pobyt czasowy są zachęcani do złożenia od razu wniosku o zezwolenie na pracę. Ułatwienia są także dla osób nieposiadających ważnego ukraińskiego paszportu. W ramach programu uczniowie szkół podstawowych i średnich mogą rozpocząć naukę od razu po przybyciu do Kanady, także wszyscy, którzy chcą studiować w szkołach wyższych mogą złożyć wniosek wymagany od studentów już na miejscu, w Kanadzie.
Według danych rządowych, w ciągu roku po uruchomieniu specjalnego trybu wydawania wiz, otrzymało je ponad 616,4 tys. osób, do Kanady jednak przyleciało ok. 190 tys.
z Toronto Anna Lach
PAP/ as/